Witam jak w temacie w mojej belli 2.0TS 16v dzieje się coś dziwnego.
Od jakiegoś czasu zaczęła mi zimna spadać z obrotów przy zapalaniu odpala na dotyk po czym obroty skacze jak na trampolinie i nie da się ruszyć, trzeba zgasić i zapalać od nowa.
Po podpięciu pod komputer znalazł mechanik że komputer źle odczytuje temperaturę silnika i jest za uboga mieszanka pod odłączeniu tego przyrządu odpowiedzialnego za to wszystkie dane się zgadzały. jeździłem parę dni na paliwie po czym włączyłem gaz (sekwencja), był spokój 2-3 dni po czym znowu działo się to samo. Pojechałem do specjalistów od gazu, zmienili mi mapę gazu i mapę paliwową myślałem ze to już koniec, i znowu po 2-3 dniach to samo. Czy ktoś ma jakieś pomysły czym to może być spowodowane?
Z góry dziękuje![]()