pare dni temu wyprzedzajac przycisnelem moja gtv'ke troche na obrotach i jakos zaczął potem dziwnie silnik chodzic... jak jakis diesel czy cos. jakies 4 sekundy potem zapalila mi sie kontrolka od oleju... oczywiscie zaraz zjechalem i stanalem i zgasilem. sprobowalem ja odpalic i odrazu zaswiecila mi sie "marchewka" i kontrolka od oleju. wie ktos co mi moglo sie sypnac?
dzisiaj zadzwonił do mnie znajomy ktory zna tego mechanika... powiedział mi ze wał mi poszedl.
ma ktos pojecie ile tak na oko kosztowala by mnie taka przyjemnosc? wymiana walu i reszty potrzebnej do tego zeby jezdzic?