[156] Coś piszczy w 2.4JTD
Witam! Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych kolegów mianowicie co rano jak zapalam swoja Alfe 156 2,4 JTD to przez krotki moment słychac takie piszczenie pod maska z okolic paska wielorowkowego po kilku sekundach cisza i tak przez cały dzień do nastepnego rana.
Po dokladnym myciu silnika w myjni to samo piszczenie utzrymuje sie juz cały dzień najbardziej słyszalne na wolnych obrotach po dodaniu gazu nie słychać.
Co to moze być?
Piszczy pasek klinowy od napędu alternatora, który jest zbyt obciążony ładowaniem i stawia duży opór, powodując że pasek się ślizga.Nie masz zbyt dobrego akumulatora, a rano po zimnej nocy ma on mniejszą wydajność, zwłaszcza że musi też zimny silnik uruchomić. Podładuj go i wtedy zobaczysz.
Chyba masz racje z tym moim akumulatorem bo zimy nie było a ja miałem problemy z odpalaniem temperatura spadła poniżej 7 st i juz nie moglem odpalić trzeba bedzie podładowac lub wymienić na nowy!
dzieki za podpowiedż!
W zdecydowanej większości przypadków 2,4 jtd takie popiskiwanie świadczy o początkach uszkodzenia koła napędu paska - tego dużego na dole - to dwumasowe koło zwulkanizowane gumą, jak onza zaczyna sie przerywać to popiskuje.
Ja tez mam taki objaw gdy rano zapalam swoje autko,gdy sie rozgrzeje ten pisk zanika!
Jak jeździcie z klimatyzacją to takie popiskiwanie moze powodować spręzarka - można temu zaradzić jeśli przed wyłączeniem silnika (najlepiej jeszcze w czasie jazdy) wyłączycie klimatyzację
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Mi dzisiaj popoludniu tez cos zaczelo piszczec od strony kierowcy,przyczyna jest chyba ulewa w ktorej jechalem rano do pracy,moze gdzies dostala sie woda mimo ze mam oslone!Nie wiem czy to rolka czy pasek (wszystko bylo wymienione jakies pol roku temu razem z kolem pasowym)!Czy jest na to jakas rada bo ludzie sie na mnie dziwnie patrza jak jade?
u mnie tak samo,nowy akumulator tez jest.po kilku dniach stania lub po dlugiej jezdzie w czasie ulewy tez piszczy,juz nawet smarowalem pasek mydlem
Ja bym się skłaniał w stronę koła pasowego alternatora - a konkretnie sprzęgiełka w tym kole. U mnie w ogóle go nie było, od kiedy założyłem - cisza i spokój, zero pisków.
Zgadzam się z postem powyżej. Po wymianie kola pasowego (sprzęgielka ) alternatora przestalo piszczeć
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem