Dzisiaj odebrałem auto od mechanika, wymieniałem rozrząd.
Po pierwszej przejażdżce zauważalnie znikł efekt tzw "dziur" w obrotach, wymieniany był też czujnik położenia wału co trochę ustabilizowało pracę silnika jednak w tym wszystkim mam wrażenie że auto teraz gorzej wkręca się na obroty...
Coś tam mechanik mówił że świece wypadałoby wymienić ale wcześniej alfa wkręcała się dobrze na obroty, fakt faktem że odbywało się to "skokami" z racji padniętego wariatora jednak mam wrażenie że teraz muli...
I teraz pytanie jaka tego przyczyna?
A konkretniej jakie byłyby objawy gdyby był przestawiony rozrząd???
Niby silnik pracuje równo jednak na początku miałem wrażenie że coś głośno w porównaniu do tego co było wcześniej...
Jutro kupię jeszcze nowy filtr powietrza gdyż to mulenie to mam takie wrażenie jakby auto się dusiło i nie miało siły ciągnąć, a może tylko mi się zdaje? sam już nie wiem, nie miałem okazji z nikim dzisiaj sprawdzić przyspieszenia, tak czy inaczej proszę o możliwe sugestie![]()