cześć,
w aucie siostry pojawił się po zimie problem.
[147 2.0 + LPG selespeed] auto długo zapala.
efekt jest taki, jak by nie uruchamiało się coś, co nazywane jest "automatyczne ssanie", czyli wzbogacanie mieszanki / wyzsze obroty przy uruchamianiu i w pierwszej fazie pracy silnika.
ewentualnie - jak by coś się zapowietrzało / cofało się paliwo, z tym że kilku krotne podpompowanie paliwa przed zapaleniem [z kluczyka] nie rozwiązuje problemu.
problem pojawia się też na ciepłym silniku - po zgaszeniu, gdy jeszcze nie jest zimny, po kilku minutach, trzeba kręcić dłużej - silnik zaskakuje, ale potrafi zgasnąć jak za szybko odpuscimy kluczyk, tak jak by dostał wlasnie za mało paliwa.
kolejne odpalenie jest już "normalne / idealne", podobnie jak zgasimy i uruchamiamy auto po kilku sekundach / minucie.
zresetowałem komputer, i problem się utrzymuje.
w pierwszych testach [kilka uruchomień] nie pojawiły się
błędy. autem pojezdzimy i zobaczymy czy coś wyskoczy.
chcę też przestawić LPG na opcję awaryjnego startu, i zerknąć jak zapali na gazie. to chyba pozwoli wyeliminować problem zapowietrzania, ale nie wskaże na inne problemy [przepustnica? coś jescze?]
jak sądzicie,
1: co obserwować w FES? ew. innym softem coś więcej zrobię?
2: co czyścić, sprawdzić, jakie złączki, uszczelki, silniczki krokowe, zaworki?
3: jakieś testy?
co dwie głowy to nie jedna...