Mam pytanko.Chcialbym zmienic fabryczne glosniki w Alfie 156 na cos lepszego(mam na mysli tylko przod).Nie potrzebuje sprzetu audiofilskiego.Po prostu cos co zagra lepiej niz fabryczne bo te potrafia raz grac raz nie i trzeszczec.Myslalem o jakis glosnikach do 150zl.U mnie w miescie znalazlem tylko jakies Peiyingi PYBG620CT6 w cenie 135zl i PY1685F w cenie 55zl.Sa jeszcze jakies Pioneery za 89 i 120 ale nazwy nie pamietam i jakies Magnat i Boschmann ktorych nazw tez teraz nie pamietam.No i teraz pytanie czy oplaca sie wydac te 135 zl na te glosniki czy lepiej sobie darowac?Czy zagraja troche lepiej niz fabryczne?A moze jednak kupic cos z w/w frm?Wiem ze za te pieniadze nie ma co sie spodziewac cudu ale czy po prostu kupujac te glosniki nie wywale pieniedzy w bloto bo zagraja gorzej niz fabryczne?Myslalem jeszcze nad Alpine SPG-17C2 (169zl) ale narazie nie sa dostepne w Euro w sklepie internetowym ani u mnie w fizycznym.Radio jakie mam w aucie to Alpine CDE9870R.Z gory dzieki ze wszelkie rady.Pozdrawiam