kupilem rok temu alfe 166 pojechalem do mechanika zeby mi silnik uszczelnil bo lalo sie spod rozrzadu... po wyciagnieciu silnika mechanik stwierdzil ze trzeba wymienic zawieszenie a dokladnie wachacze przednie, przeguby 4 (ktorych nigdzie nie moge znalezc jedynie za 1700 zl i 1200 zl cale polosie bo tam jest dziwny przegub krzyzakowy w kielichu) do tego sprzeglo do wymiany, regeneracja przekladni, uszczelnienie pompy od wspomagania ukl. kierowniczego...cena czesci ok 7 tys jak sie nie myle....powiedzcie mi warto to sprzedawac teraz czy jezdzic jeszcze??? jak by ktos wiedzial cos o przegubach co nie moge znalezc to prosil bym o dokladne inf bo czytale na forum ze z volkswagena pasuja ale znajomy przeszukal caly katalog i nic nie znalazl o ile sie nie myle tam sa 32 zabki a nie 27 :x