Mam taka dziwna zagwozdke, zauwazylem ze lacznik stabilizatora z jednej strony jest luzny przy mocowaniu do tej blachy od amortyzatora, amory sa nowe zalozone Monroe, i tak mysle czy ten otwor jest za duzy czy tez moze lacznik nie jest wlozony do tego otworu do konca ? Nie mam teraz auta zeby to zobaczyc
luz jest tam w tym miejscu gdzie widac klucze czyli z gory lacznika
http://img528.imageshack.us/img528/98/pict7681ya9.jpg
jakies pomysly ?
lacznik raczej nie jest az tak rozwalony - bo jak podnioslem kolo i lacznik poszedl w gore/dol to luzu tam nie czuc - wiadomo ze drazek stabilizatora to dociska