witam alfistów jestem tu pierwszy raz,wiec prosze o pomoc życzliwą od Was.Oto mój problemik z Bellą objawy Pacjentki 156 1.9 jtd 105km,2000r.,264tyś/km.Objawy od kilku dni jak jade i postanawiam dac na luz,lub trzymam sprzegło(np dojeżdzając do skrzyzowania)to obroty spadają ale tak skokowo i zatrzymuja sie np.na 1000/min,czasem 1500/min,czasem spadną na 8000/min,czasem spadną tak jak powinno być,ale czasem musze podgazowac kilka razy zeby z tych wyższych obrotów spadło na prawidłowe,nie mam pojecia co sie dzieje,ostanio miałem tak że ok 2000/min obroty sie zawiesiły i tak przez ok 200 metrów jak jechałem,jak przygazuje i puszcze ogaz to nie chcą spasc łagonie obroty .Z góry dzieki za pomoc