Witam. Wczoraj gdy wracałem z pracy zauważyłem, że zaczęła mi się żarzyć kontrolka ładowania gdy dojechałem do domu przekręciłem kluczyk i zauważyłem ze nie pali się kontrolka ładowania. Dziś rano poszedłem zobaczyć jeszcze raz i kontrolka po przekręceniu kluczyka paliła się ale jak zapaliłem samochód to było podobnie jak wczoraj. Dodam ,że niedawno piszczał mi pasek. Czy to za słabo napięty pasek czy umarł alternator( regenerowany lekko ponad miesiąc temu). Proszę o pomoc bo już mi ręce opadają nad tym autem.