To tak na wstępie. Po zakupie 156 wymieniłem uszczelkę, splanowałem głowice, pompę wody , wałek wolnossący z wariatorem , świece, rozrząd, filtry, oleje. Autko miało się doskonale przez niespełna 2 tygodniepo tym czasie w czasie jazdy coś zaczęło stukać w górnej partii silnika, jakby skrzywił się zawór. Po chwili jazdy jakby się urwało , zrobiło w silniku obieg , wysprzęgliłem i zgasło. Na tą chwilę czeka aż mój mechanik go rozkręci i sprawdzi...
jakieś pomysły co to mogło być ?