Witam w Nowym Roku! Nowy Rok i nowy problem. Przy rozgrzanym silniku zapala się marchewka, a dziś dodatkowo zaczęły szaleć obroty. Albo samoczynnie wchodzi w zakres 4000 obr., albo dławi się pod obciążeniem. Wracałem z niedużej trasy (260 km.) i ostatnie 70 km jechałem z duszą na ramieniu. Co może być przyczyną? Wdzięczen będę za poratowanie!!!