może farba do witraży? Sam się nad takim czymś do siebie zastanawiam, tylko boję się czerwonej barwy kierunkowskazu :/
właśnie w poprzedniej furce bawiłem sie spray'em do lamp i kierunek świecił na pomarańczowo ale jakość farby fatalna jak to spray dlatego szukam pewnego sposobu
folia?
dawidmk7 ale farba do witraży to zupełnie co innegoPoszukaj w googlach była jedna strona i były pokazane zdjęcia z efektów po pomalowaniu farbą do witraży.
Folia wg mnie odpada, miałem czerwoną folię i kierunkowskaz był właśnie blado czerwony :/ Światło cofania tak samo, a sam kształt lampy na zaokrągleniach jest ciut za skomplikowany do folii, przez co po jakimś czasie z rogów folia się odkleja. Fotki jak to wyglądało u mnie macie w moim temacie.
może spróbuje z folią. Zawsze można zerwać jakby co i nie będzie śladu
- - - Updated - - -
chociaż tak jak czytam o tych farbach to w sumie też folie sie poźniej klei. nie wiem na co się zdecydować może spróbuję z farbkami![]()
Ja u siebie mam polakierowane lampy farbą Motipa od ponad roku i wyglądają jak w dniu malowania - jestem bardzo zadowolony!Faktem jest, że dałem kilka warstw. Ze swojej strony mogę polecić takie rozwiązanie
![]()
Ja też w niejednym aucie malowałem lakierem w sprayu i było ok. Tak jak kolega pisał kilka warstw. A co do migaczy i wstecznego to można wyciąc z tasmy malarskiej prostokąty i zakleić a po malowaniu odkleić i nie będzie efektu czerwonego wstecznego. PS. Ta 166 na pierszej fotce w temacie ma chyba przyciemnione oryginalne lampy własnie sprayem ciemnym ( z 2 warstwy)
Problem w tym, że dużo spray'i "pluje" farbą. przerabiałem ten temat i i kilka tych spray'i kupiłem, każdy zostawiał takie małe kropeczki na lampie. Znowu znajomek malował i u niego wyszło cycuś więc się zastanawiam. Może wadliwa seria była czy co....
- - - Updated - - -
jak wsteczny będzie świecić to mnie mało interesuje, ważniejsze dla mnie jest jak wygląda a taki różowy wypłowiały napewno nie podkreśla piękna 166![]()
Po pierwsze musi być odpowiednia temperatura do malowania, odpowiednio wstrząśniety i rozgrzany spray, o przygotowaniu powierzchni nie wspominam.