Może się powtarzam, ale szukam, szukam i nie mogę znaleźć.
Jak wymienić świece w silniku 2.5V6? Czy jest to trudna operacja, chodzi mi szczególnie o kolektor dolotowy?
Może się powtarzam, ale szukam, szukam i nie mogę znaleźć.
Jak wymienić świece w silniku 2.5V6? Czy jest to trudna operacja, chodzi mi szczególnie o kolektor dolotowy?
Przy kolektorze jest dużo odkręcania, odpinania przewodów itp ale nic szczególnie trudnego tam nie ma. Tylko musisz się uzbroić w dobrej jakości imbus'y i torx'y, żeby nie męczyć się z niektórymi śrubami.
Odkręcasz wszystkie przewody elastyczne od kolektora (odpowietrzenia itp). TO jest na opaskach. Potem odpinasz opaski zaciskowe na baranach. Jeżeli są fabryczne to są takie zaciskane. Wkładasz w tą szczelinę zaciśniętej blaszki płaski wkrętak i obracasz aż wyskoczy i się poluzuje opaska. Jeżeli masz juz coś mieszane to pewnie będą klasyczne skręcane. Odkręcasz kolektor od pokrywy zaworów (o ile jest przykręcony) dwie śruby. Jedna z prawej druga z lewej. Jak już będziesz miał po odpinane wszystko co widać t powinno wisieć tylko na rurze dolotowej od przepustnicy. Tam odkręcasz opaskę. Teraz kolektor powinien się ruszać. Umiejętnie wyciągasz go z gum baranów i przepustnicy. Po robocie.
Montaż w odwrotnej kolejności. Przy czym może być już trochę trudniej trafić w sześć baranów i przepustnicęjednak chwilę pokombinujesz i wyczaisz. Najłatwiej najpierw wsadzić w barany a potem ostrożnie nasadzać gumę przepustnicy (jest najbardziej elastyczna i można ją wywinąć). Wspomniane opaski na kolektorach zaciskasz cążkami. Prosta sprawa. Resztę przewodów wiadomo już jak zamocować
Może jakiś drobny szczegół pominąłem ale ogólnie tak to wygląda.
za pierwszym razem mnie to przerażało- wyglądało dośc poważnie, teraz wymiana cewki zajmuje mi 10 min....hehe z demontarzem i montarzem kolektora. /w owym czasie grzebałem tam dość często/ Marek świenie to opisał.
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
dodatkowo opisz sobie kostki od komputera to takie dwie złączki od strony ściany grodziowej są dokładnie takie same i później można mieć kłopot, a jak będziesz to montował to MUSISZ być bardzo delikatny , żeby nie pogiąć pinów w kostce
I jeszcze jedno jak będziesz wykręcał dwie śruby na torxa to nie trzeba ich wykręcać do końca ponieważ trzymają się w takich gumowo metalowych podkładkach
i uważaj przy wyciąganiu cewek na początku odepnij kostkę od cewki a dopiero później wyciągaj samą cewkę ( u mnie mechanik wyciągnął przewody z plastikowych korytek i nie chciało mu się ich powkładać do nich z powrotem i przy montaży " przyszczypał je i było ała z kompem.
To przeraża tylko za pierwszym razem , powodzenia
Właśnie też mi się wydawało że nie widziałem tam wtyczek![]()
w tym sęk, że kolega nie podał z jakiego rocznika ma Bellę, ja osobiście mam poliftową i jak robiłem u siebie świeczki to zdjąłem kable od kompa i miałem nie lada zagrychę jak je z powrotem pozakładać bo wydawały się jednakowe, a poznałem co jest co po długości kabli.
To niemożliwe żeby zrobili taką gafe aby dwie kostki obok siebie mogły wzajemnie do siebie pasować. Może są identyczne z wyglądu ale na pewno mają jakąś wypustke albo cokolwiek co je różni.