Panowie zajrzałem dziś pod sukienkę i zauważyłem, że z prawej strony pod pokrywą silnika coś się poci. Co to jest? Nic mokrego - raczej zaschniętego.
Panowie zajrzałem dziś pod sukienkę i zauważyłem, że z prawej strony pod pokrywą silnika coś się poci. Co to jest? Nic mokrego - raczej zaschniętego.
"Gdyby porównać światowe marki do ciała człowieka to Toyota byłaby mózgiem , Aston Martin twarzą , Cadillac brzuchem a ALFA ROMEO sercem i duszą"
Jeremy Clarkson TOP GEAR 11/4
zaraz koło rury doprowadzającej powietrze do kolektroa dolotowego jest egr który jest lekko przypocony. Ale to raczej efekt puszczania opar oleju przez turbinę ( każdy turbo doładowany silnik ma olej w układzie dolotowym) i trochę sie przypociło. Ale ja bym się tym nie martwił.
A u mnie trochę olejem chlapie w tym miejscu co kolega losdamianos pokazał na zdjęciu. Mam nawet trochę zachlapane zbiorniki wyrównawcze od chłodnicy i ten obok. Czy to koniec turbo?
Zapocona jest przepustnica. Gdybyś odkręcił rurę do niej dochodzącą zobaczyłbyś zapewne olej w przepustnicy. Jak kolega Pampik powiedział też bym się tym nie martwił. W drugim aucie turbina puszcza olej zdecydowanie mocniej i zrobiłem tak już ponad 100 kkm.
Jeśli chodzi o mnie mam się nie martwić bo powiem szczerze, że trochę tego oleju jest na skrzyni biegów co spłynął i na tych zbiorniczkach co pisałem.
Dzięki Panowie za radę - już miałem się umawiać do mechaniora ale jeśli kolega jusci przelatał 100k km z podobnym wyciekiem to myślę,że można to olać![]()
"Gdyby porównać światowe marki do ciała człowieka to Toyota byłaby mózgiem , Aston Martin twarzą , Cadillac brzuchem a ALFA ROMEO sercem i duszą"
Jeremy Clarkson TOP GEAR 11/4
Kolega miał mocno zaolejone w tym miejscu ze już z tego kapało, to co na zdjęciu pokazałeś to jest nic, pojechał do mechanika i okazało się ze turbo kwalifikowało się juz do naprawy.
...a powiedzcie mi Panowie cena nowej turbiny? Nie chciałbym regenerowanej. Wiadomo co fabryka złożyła...Czy jest jakaś różnica jak mam q-tronica?
U mnie też w tym miejscu było zapocenie .Ta gruba rura ... a właściwie to pod nią. Podczas wymiany sprzęgła mechanik zdemontował ją i okazało sie, że oring gumowy który uszczelnia ją stwardniał i przestał spełniać swoja rolę. Nie miałem przygotowanego wówczas oryginalnego oringu więc dopasowałem inny w sklepie z artykułami przemysłowymi. Miał o kilka milimetrów mniejszy promień ale za to był grubszy. Po naciągnięciu go i założeniu uszczelnia dobrze. Jeżdżę już z tym rok i brak zapoceń w tym miejscu.
w serwisie jakies 6 tys zł ale zapytaj tutaj - http://motoremo.pl/index.php?lang=pl
albo zadzwon do Cinka z Gliwić ( cinsoft - gliwice ) z tego co z nim gadałem to ma jakieś dojścia do ori części. Ale okolice 3,5 tyś musisz spokojnie liczyć.