Witam... Mam po raz drugi problem z przepływomierzem... Jakis miesiac temu wymieniałem przepływke i sonde lambda... Od tego czasu przejechalem jakies 1000km i wyskoczyl blad p0100... a po pewnym czasie od usuwania bledow wyskakuje blad sondy lambda... czyzby zwarcie w instalacji? ... podkresle ze przepływka i lambda została wymieniona na oryginalne czesci.a nie chce wydawac znow 800zl na wymiany. Moze ktos wie co jest grane?
Dodatkowo dodam ze od tygodnia jezdze na tlumiku zamiast katalizatora ktory i tak nie mial wkladu (doszczetnie wypalony), ale chyba to nie ma wplywu na przepływke...
Dodam ze wymienilem filtr powietrza na wkladke BMC wiec moglem zapaćkać przepływke... jutro ja wyczyszcze... ale charakter tematu jednak zmienie... czy mozna wgrac po prostu mape i wywalic przeplywke?