mam taki problem z pedałem sprzęgła, że gdy przekroczy się tak z 15 km to pedał zaczyna chodzić twardo. biegi wchodzą normalnie, nic nie zgrzyta, tylko ciężko wcisnąć sprzęgło. jak samochód ostygnie znowu wszystko chodzi delikatnie do czasu aż znowu się coś tam nie nagrzeje.
sprzęgło, dwumas w miarę nowe. wysprzęglik też wymieniany trochę wcześniej.
ktoś ma jakieś pomysły? może układ się zapowietrza? albo płyn sprzęgła już jest stary?