Wymiana tulei wahacza tył

[marko8403]

299
Witam,
zrobiłem zberzność bo myślałem, że poprawię troche geometrie (koła z tyłu /--\ ) i faktycznie po zabiegu zaczeły stać prosto. Szkopuł w tym, że samochód zaczął mi pływać po całej drodze a asy z warsztatu problemu nie widziały.
Po szarpaku wyszło, że to tuleja z tyłu dolna (mała).
Pytanie brzmi, wymieniał ktoś już te tuleję sam,czy jest to czasochłonne, czy trzeba może rozkręcić pół samochodu ???
Wcześniej takich pytań bym nie zadawał ale aktualnie nie mam swobodnego dostępu do jakiegoś sensownego garażu a rozkręcać połowę samochodu nie chce w takich warunkach.

Pozdrawiam313

[Masa625]

Po szarpaku wyszło, że to tuleja z tyłu dolna (mała)

Tulei to tam jest 3 chyba. 2 na wahaczu i jedna na zwrotnicy. Jezeli o małą Ci chodzi to pewnie o tej ze zwrotnicy piszesz.
Ja ja wymieniałem. Tuleja ktora pasuje to TRW JBU167. Zeby ja wymienic musisz wymontowac zwrotnice. Robota nei jest skomplikowana wbrew pozorom i idzie to samemu wybic i nabic nowa. Ja do wybijania uzyłem starego tłoczka z tylnego zacisku- srednica pasuje IDEALNIE. 2 walniecia młotkiem i tuleja wypadła. Pamietaj ze po zalozeniu tulei musisz znowu ustawic geometrie...

[emilio 166]

Masa dobrze pisze. Ja też wymieniałem, tylko, ze u mnie poszło jeszcze lepiej bo robiłem u znajomego mechaniora, który miał prasę. Geometria po zabiegu konieczna.

[marek230482]

Są przecież manuale
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...cy_tylnej.html
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...cy_tylnej.html

[stanlizak]

299
Witam,
zrobiłem zberzność bo myślałem, że poprawię troche geometrie (koła z tyłu /--\ ) i faktycznie po zabiegu zaczeły stać prosto. Szkopuł w tym, że samochód zaczął mi pływać po całej drodze a asy z warsztatu problemu nie widziały.
Po szarpaku wyszło, że to tuleja z tyłu dolna (mała).
Pytanie brzmi, wymieniał ktoś już te tuleję sam,czy jest to czasochłonne, czy trzeba może rozkręcić pół samochodu ???
Wcześniej takich pytań bym nie zadawał ale aktualnie nie mam swobodnego dostępu do jakiegoś sensownego garażu a rozkręcać połowę samochodu nie chce w takich warunkach.

Pozdrawiam313

"Asy" z warsztatu źle ustawiły zbieżność tyłu (winna być 3 mm), skoro przed ustawieniem samochód jechał prawidłowo.
Wyrobiona tuleja zwrotnicy ma oczywiście wpływ (ale przed tym była ta sama).

[Darus]

Ustawili dobrze zbieżnośc, tylko po ustawieniu na zielone przy wywalonej tulei na zwrotnicy będzie pływała.
Zapewne były koła rozbieżne i dupy nie rzucało bo koła własnie się rozchodziły.
U mnei było dokładnie tak samo, zrobiłem przód, ustawili mi geometrie i autem zaczeło rzucac, jak sie okazało tuleje do wymiany i znowu geometria.
po zabiegu płynie po drodze

[marko8403]

Tak pisze o tej ze zwrotnicy,
istnieje jakaś szansa by nie wyciągać całego wahacza ?,
W autku sukcesywnie wymieniam części by było możliwie sprawne jakby zeszło z taśmy ale mam ciężko ponieważ poprzednik nie był tego samego "wyznania" co ja ;pp znaczy nie dbał aż tak ;pp
więc na takie niezaplanowane wydatki nie mam budżetu a wiadomo - czym więcej rozkręcisz tym więcej okaże się do natychmiastowej naprawy - to tak jak z tą moją zbieżnością )
587

[marek230482]

Ja sam mam problem z pływającym tyłkiem i wiem że mnie czeka tył. I pomimo że rozrzutny to ja nie jestem (wszystko robię sam) to w przypadku tyłu trzeba po prostu wymienić wszystkie tuleje na wahaczach na raz. Czyli 3x na stronę. Nie jest to wielki wydatek bo to rząd 350zł za wszystko. A myślę że nikt nie jest w stanie mi zagwarantować że jak wymienię jedno to drugie będzie ok. W dodatku po każdej ingerencji zbieżność.

[Masa625]

kolego.
Zeby zdemontowac zwrotnice potrzebujesz tylko lewarek. Ja to robiłem w garażu bez kanału. Jak umiesz sie posługiwac narzedziami i wiesz do czego służa klucze to dasz sam rade. W najgorszym prszypadku wyjmiesz zwrotnice i zawieziesz ja z tuleja do mechanika to Ci ją nabije.

[marko8403]

Ok, to będę robił sam.
do "asów" z warsztatu mam po prostu troche pretensji bo sprawdzali niby luzy przed zrobieniem i niby było ok, sprawdzali sobie breszką - a zakład był nie bylejaki, dodatkowo jak przyjechałem jeszcze raz to znowu breszka i tekst że nic nie widzą.
Pewnie chcieli wziąć na warsztat wymienić całe zawieszenie a może i belke ;pp i powiedzieć coś w stylu " panie ale było rozwalone, trzeba było wszystko wymienić bo wszystko się sypało no to teraz z 5000 tyś do zapłaty - ma Pan szczęście że to jeszcze chodziło bo by było jeszcze drożej"
916