Ale bieg jest zapięty, tylko o prostu jest to jest dwójka albo nawet jedynka. Jedynka jest tak krótka, że już przy 30kmh pewnie jest odcinka. Tak samo jak w manualu, redukując o 2 biegi trzeba dać w podłogę, bo inaczej auto zacznie hamować silnikiem zamiast przyspieszać. Chodzi po prostu o wyrównanie prędkości obrotowych wału i silnika. Więc jeśli na danym biegu, przy danej prędkości silnik powinien mieć 5k rpm, a ty zadajesz tylko 2krpm, to skrzynia musi dobrać bieg, na którym rzeczywiście przy 2krpm mniej więcej taka prędkość będzie możliwa.
Skrzynia nie wie i nie ma prawa wiedzieć co będziesz chciał zrobić po zakończeniu hamowania, nie wie nawet, kiedy hamować skończysz, więc redukuje maksymlnie ile się da.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem 147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
Nie potrafię sobie wyobrazić Stelvio bez łopatek. To tak jakby mieć byka bez jaj.
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_mariot.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_manual.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...103_000km.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...spelniaja.html
http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...pewnej_q4.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...129-busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._q4_busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...yla_kolo_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas..._alisija_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...ml#post2222278
Nie no. Łopaty robią robotę , nawet jak używasz raz do roku ten kawał aluminium dodaje duszy wnętrzu jak nic. Nie ma co racjonalizować wyboru, pewnie szkoda kasy jak używasz raz na dwa lata albo specjalnie , ale... Mnie się trafiło z tym, i teraz sobie nie wyobrażam stelvio bez łopat. Nie przeszkadza po 5 min wcale , a wygląd... Jak napisali kiedyś w teście - to pornografia motoryzacji
Ja tez nie wyobrazam sobie Stelvio bez lopatek, zwlaszcza to 280km. Uzywam je caly czas. Mialem poprzednio dwa inne wozy z lopatkami i nie uzywalem ich wcale....bo nie robilo to roznicy...samochody nie mialy mocy. Mysle, ze w slabych autach lopatki niepotrzebne...w mocnych...konieczne.
Czy ja wiem... Jazdę próbną miałem z łopatkami - piękne, i owszem - ale totalnie niefunkcjonalne, wręcz przeszkadzające. Poza tym - takie trasy już robiłem tym samochodem (w tym - Stelvio, ale nie tylko), gdzie nie mam pojęcia jak miałbym z nich korzystać. A na autostradzie dźwignia zmiany biegów jest wystarczająca do przełączania.
Lansu za wszelką cenę też nie potrzebuję - kompleksów nie mam, wystarczy mi, że ja uznaję swój samochód za piękny...
Podsumowując - jeden z argumentów "za" zakupem konkretnego egzemplarza z salonu było to, że nie miał łopatek.
Podczas jazd autem demo (dostałem długo przed zakupem na weekend) łopatki mi strasznie przeszkadzały: zamiast mignięcia światłami zredukowałem bieg, zamiast biegu w górę włączałem wycieraczkę. Ale po zakupie auta (ze stocku, z łopatkami) okazuje się, że często z nich korzystam: generalnie jadę w trybie automatycznym ale przed wyprzedzaniem nie liczę na kick-down tylko sam redukuję do odpowiedniego przełożenia bez przechodzenia w tryb manualny(w sensie przestawiania dźwigni na tunelu). Wyprzedzam, a za moment skrzynia sama wraca do auto. Poza tym często zdarza mi się przechodzić na wyższy bieg zanim skrzynia o tym pomyśli, np. podczas zjazdu z góry, żeby hamowanie silnikiem było minimalne ale pedał gazu na "0". I bardzo mi się to podoba.