[145] a végén A Bella:((

**GoNiuS** · 30-12-2008, 21:18

Jak w temacie. Skonczyło sie serce mojej Belli. Gdy Wracałem do domu jechałem spokojnie i nagle cos zaczło glosno trzaskac

( Przypuszczam ze to albo pasek rozrzadu sie przrestawił albo obrucona panewka. I zaczła swiecic sie mutató od cisnienia olaj wiec nie wiem... slyszalne stuki to u gory tak jak by tłok po zaworach trzaskał strasznie. olaj byl max nie zyłowany byl a take cos. nie wie ktos co to moze byc ? co sie stało ? a jak narazie to mam brak funduszy na co kolwiek a cos czuje ze remontowac sie nie oplaci wiec zostanie kupic motor. z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam GoNiuS.

› Więcej...: [145] a végén A Bella:((

**luis** · 30-12-2008, 21:27

Przykra sprawa współczuję!!

Co do trzasków i braku ciśnienie olaj to ja obstawiał bym panewki ;//

**GoNiuS** · 30-12-2008, 21:29

no dzieki. ja tez je podejrzewam ale taki trzask to az nie mozliwe... i to u gory jest.

shyha · 30-12-2008, 21:57

Współczucia, wiem przez co przechodzisz (miałem to samo). No i na dodatek chyba najrzadszy motor w naszym kraju (do 145/146).

U mnie szlif (wał+panweki+1 korbowód) + pierścienie + polerowanie zaworów + cała reszta pierdołek dało w sumie a költségek 5 koła. Za używkę motor ceny wahały się od 3500-4800 i też nigdy nie wiadomo co się kupi...

U mnie, przy obróconej panewce dźwięki były inne - raczej nie stuki a przeraźliwe tarcie metalu o metal. Dodam jeszcze, że u mnie góra silnika wytrzymała.

**GoNiuS** · 30-12-2008, 22:14

ja mialem robiony remont pol roku temu cały tzn gora dol kupilem wal wałki rozrzadu pierscienie korbowody pompe olaj itp. prawie caly motor a költségek ok 6-7 tys. a Tu teraz to samo mozliwe ze szerelő cos zle poskladal. zobacze po nowym roku co sie stalo pierw rozrzad puzniej panewki na koncy glowica i sie moze dowiem.

simeone · 30-12-2008, 22:59

Írta GoNiuS

mozliwe ze szerelő cos zle poskladal.

:kacsint:

Írta GoNiuS

Robilem Samemu Remont Motora i Widac Ze Nie Najgorzej Poskladalem.

ps.wspułczuję-chyba bym się załamał...

**GoNiuS** · 30-12-2008, 23:11

heee no dobre spostrzezenie bo remontow to jus 2 byly czeka mnie 3 lub kupno motora fakt te remonty to były robione prze ze mnie i szerelőa co mechanik zrobil to zrobil lub jak nie umial ja zrobiłem,poprawilem lub pogorszyłem fakt moze jednak moja wina.? zobacze co teraz jak nie to niestety kupno motor.

**Michele87ar** · 31-12-2008, 09:19

jak to już 3 remont to daj sobie luzu i kierunek reich po nowy motor

**GoNiuS** · 31-12-2008, 10:03

no mialem kupic motor ale okazalo sie ze ciezko rozpoznac je jaka maja pojemnosc pojechalem do Bytomia tam jakis koles motori sprzedaje i mial ale opisany byl ze 1.4 a mowil nam ze 1.8 i nie bylo jak tego sprawdzic. wiec wolałem wraz z tata dac Belle do generalnego remontu troche sie zaplaci ale sie wie co sie ma. jak szerelő zaczol rozbierac ten motor to sie wystraszyl ze ja tym utem jeszcze jezdze wał zatarty panewki jak blaszki-zyletki w 1 miejscu na czopie małe pekniecie ze szlifu nie da rady zrobicbrak kompresji pompa olaj dawale male cisnienie wiec kupilismy druga puzniej gora uszczelniacze przepuszczaly krzywkow na wałkach rozrzadu brak glowica do planowania sprzeglo i takie jeszcze inne pierdolki i najgorsze to jest to ze nie sprawdzil chydraulicznych popychaczy a ja teraz wiem ze one sa wszystkiemu temu winne... jak poskladał oddał mi moja Belle i nadal cos nie chodizla za cicho mowil ze sie musi dopASOwac wszystko sie musi dotrzec no to ok jezdzilem nia tak 2 tyg do mometu kiedy zaczlo mocniej trzaskac i zaczla sie swiecic mutató olaju pojechalem do niego i okazalo sie ze znow brak krzywkow na wałkach i obrucona panwewka na nowym wale;/ tragedia zostawilem auto u niego na 3 dni zrobil i znow bylo ciszej ale nie dokonca (dał nowe panewki na zatarty wał...;/) nowe wałki rozrzad zapewnial ze bedzie wszystko ok mowil ze to chyba pompa oleju jest winna a ja uwazam ze zaczyna sie od popychaczy bo zaraz po remacie bylo u gury jak by popychazce slychac i one zdzierały wałki opilki dostawaly sie do oleju popma je wsysala do siebie psujac pompe psujac panewki i wał. wiec juz do niego nie jezdze... i teraz kolejny raz sprawdzic co jest grane jaz z wałem bedzie zbyt zle nie da sie go szlifowac to zostanie kupic silniczek... tyle przebojow z mechanikem jak i moja bella a i mechanik zadnej gwarancji nie dal bo mowil jak by ona ja docieral to by była ale ile te auto mialo u niego stac i powiedzial ze ajk ja bede docierac to zadnej gwarancji nie daje no to nie bo chcialem z powrotem moja Belle i tez zle zrobilem bo mugl on ja dotrzec i dac gwarancje...i mowie nie polecam Mechanika w Piekarach Slaskich "Auto Serwis Fraczek" ogulnie spoko goscie jest to 2 braci ale o alfach za mało wiedzy maja ponos mial boXera kiedys i go robil i myslał ze ts zrobi ale widac nie... nawet kupil specjalnie do mnie blokady Do Wałkow Niebieske

Szczerze ja nie polecam

**lesio146** · 31-12-2008, 13:05

Írta GoNiuS

ja mialem robiony remont pol roku temu cały tzn gora dol kupilem wal wałki rozrzadu pierscienie korbowody pompe olaj itp. prawie caly motor a költségek ok 6-7 tys. a Tu teraz to samo mozliwe ze szerelő cos zle poskladal. zobacze po nowym roku co sie stalo pierw rozrzad puzniej panewki na koncy glowica i sie moze dowiem.

za takie pieniadze jak piszesz (6..7 tys zl) to powinienes zrobic porzadny remont,po ktorym z 200 tys nie powinno sie nic dziac zlego.wal sie szlifuje a nie wklada stary na nowe panewki.to samo z reszta.