wtryski chodzą.wszystkie
wtryski chodzą.wszystkie
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
a świeca jak jest mokra czy sucha z tego cylindra ?
Ja już zgłupiałemkompresja jest, iskra z tego co piszesz jest, prądy na cewce są pozostałe gary chodzą (czyli nie rozrząd) - nie mam już wizji
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Bartek musiał coś przeoczyć....
chyba jadę do FIAT-a.
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
Wspominałeś że miałeś zdjęte głowice, kiedy zaczęło się to dziać ? zaraz po złożeniu silnika ? przed rozłożeniem było dobrze ? Za mało konkretów!
http://www.flar-ital.pl/ - CZĘŚCI ZAMIENNE- SERWIS: Lancia, Fiat, Alfa Romeo
USŁUGI AUTOLAWETĄ- POMOC DROGOWA
A wiec tak:
problemem był wyciek oleju.Zdjęte były koła od strony rozrządu i wymiana usczelniaczy/WSZYSTKICH/ . Po złożeniu na tych czerwonych blokadach, auto jezdziło normalnie . Tak mi sie wydaje że normanie bo to moje pierwsze auto z tak dużym motorem a ciagle sie cos dzieje wiec juz nie wiem kiedy jest normalnie. Ale załóżmy że było ok. Potem zaobserwowałem spadek mocy i "delikatną " nierówną prace na wolnych obrotach po dwóch ,trzech tygodniach -no i olej dalej wyciekał .Diagnozowałem spalanie w cylindrach ściągając wtyczki z wtryskiwaczy i z listwy gazowej. Na cylindrze skrajnym prawym pod kolektorem ssacym był brak reakcji na zdjęcie wtyczki- czyli ślinik nie zmieniał obrotów na" ucho " nic sie nie zmieniało. Kupiłem cewkę używaną ,zamieniłem- dalej to samo. Kupiłem drugą cewkę używaną przed założeniem sprawdziłem czy prąd dopływa do cewki było 13 V. Po założeniu drugiej cewki dalej to samo. Zamieniłem więc kolejną cewkę z cylindra który chodził wczesniej i nic.....Póżniej zdjeliśmy te głowice bo spod nich wyciekał ten olej -na cylindrze który nie chodzi zawory i gniazda zaworowe ok. po zmontowaniu wszystkiego do kupy -dalej to samo. Czyli nie pracuje jeden cylinder. AMEN.
W międzyczasie zmieniłem czujnik położenia wału. bo auto gasło bez powodu.
Ręce opadają .......
- - - Updated - - -
Jak mi powiesz że mi to naprawisz to do Ciebie przyjadę L)))
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
Sprawdziłeś czy jest zasilanie cewki, ale nie sprawdziłeś czy podawany jest sygnał.
Multimetrem? Możesz też użyć diody. Wpinasz w sygnał i obserwujesz czy mruga. Tylko pamiętaj, że dioda przewodzi prąd w jednym kierunku. Jeśli nie świeci, dla pewności zamień nóżki.
Może się przydać: http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...a_ssacego.html
Ostatnio edytowane przez feecle ; 06-12-2012 o 16:35
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...ml#post1010548
Jak na moje oko to auto powinno juz dawno jezdzic, silnik prosty jak budowa cepa ;]