Geometria zawieszenia

[jarek1986]

Zaczyna mnie wnerwiać moja alfa .Miałem z tyłu do wymiany jedną tuleje na dole i drążek ( nie banan ) ,ale kupiłem jeszcze banana reszte tulejek na dół i ten mikro łączniczek i bez dziadowania wymieniłem wszystko na stronie prawej. Lewa ok ,choc teraz już widzę że dwie tuleje na dolnym powoli się rozwulkanizują ,luzów tam nie ma ale to kwestia dojechania do wiosny a może i szybciej jak dostaną soli.
W związku z tym że mam nowiutkie 17 na zimę postanowilem zrobić geometrię aby się oponki nie zniszczyły za bardzo.Przed geometrią auto prowadziło się poprawnie ,na tyle poprawnie na ile można na moich koleinach jeździć na 225.Po zrobieniu geometrii i wyjechaniu na drogi jest koszmar . Uczucie na koleinach jakby tył i przód robiły sobie na złość. Dupa lata na prawo i na lewo non stop,kiedy jest dobra droga problemów brak.
Na geometrii wyszło ok ,to znaczy zbieżność . Kąt wyprzedenia zwrotnicy też byl ok ,natomiast pochylenie koła jest negatywne zarówno na przodzie ( mało widoczne "na oko") jak i na tyle (widoczne,standardowe dla 166). Jak wiadomo kąta pochylenia zwrotnicy jak i koła nie można regulować ale kierownik warszatu zaproponował mi że może mi to zrobić idealnie ale metoda będzie wtedy że tak powiem dość inwazyjna . Mechanik twierdzi że kiedy pomajstruje coś przy zwrotnicy będzie w stanie ustawić prawidłowy kąt pochylenia koła,twierdzi że często robi to w audi a4/a6 na przykład .Dla mnie jest to szokiem ,aczkolwiek ja nie neguje jego wiedzy bo sprawia wrażenie że zna się na tym ale teraz pytanie po co mi to?
Według mnie kąt pochylenia koła bedzie odpowiadał za prowadzenie się auta na prostej ( ściąganie ) jak i na zakrecie kiedy będzie zbyt mała powierzchnia styku opony z nawierzchnią.Mi wydaje się że w takim przypadku czyli odczuwania myszkowania auta po drodze ( ciągle trzeba kontrolować kurs kierownicą plus wrażenie uskakiwania dupy jakby wszystko było wybite z tyłu) odpowiedziala za to jest nieprawidłowa zbierzność/rozbierzność koł przodu i tyłu.Co o tym myślicie?
I jeszcze zna ktoś prawidłowe kąty zawieszenia ,głownie chodzi mi właśnie o zbierzność

[GrzesiuSiedlce]

Przy oponach 225 możesz mieć to odczuwalne. Spróbuj wyjechać na idealnie równą nawierzchnie. Jakaś świeżo wybudowana droga, najlepiej obwodnica 2 pasmowa albo inna bardzo szeroka droga (zwykłe ulice są robione pod delikatnym pochyleniem na zewnątrz jezdni) Przy tej szerokości może cię ciągać poprostu na koleinach. Jeżeli nie odczuwasz uciekania tyłu tak jakby samoistnie skręcał to raczej zawieszenie jest ok. Spróbuj także podjechać do innego specjalisty od zbieżności. Niech on sprawdzi. Ja u siebie mam 18" z oponkami 245/40 do tego sprężyny -40 z amortyzatorami Koni i tak szczerze to powiem że co 8-10 tys km mam do wymiany tuleję przy wewnętrzną (tą najbiżej osi samochodu) i tuleję w zwrotnicy ;D Do tego przód i tył stoi mi / \ stał tak przed wymianą całego tylnego zawieszenia jak i po. Co prawda użytkuje samochód do tego do czego jest stworzony czyli wchodzenie w zakręty szybko.

[jarek1986]

Grzesiu pisałem że na prostej i dobrej nawierzchni ( na zkrętach na dobrej też ) jest ok żadnych anomalii, ale tak jak pisałem przed geo było znośnie,znośnie jak na 225 a po geo jest tragicznie ,dlatego pytam czy zna kots prawidłowe wartości zbierzności bo to ona w tym przypadku nie bangla

[marek230482]

Skoro było ok a jest źle to po prostu pojedź na reklamację i tyle. Ma obowiązek Ci to poprawić. W końcu coś spieprzył. Nie daj się skasować drugi raz. Jeżeli chodzi jednak o prowadzenie na koleinach i nierównościach to moje obie zachowują się "podejrzanie" i muszę cholernie uważać. Niestety.
Odnośnie wartości to poszukaj na forum. Z łatwością znajdziesz tematy, wielokrotnie poruszane. Jednak nic Ci to nie da bo na stacji diagnostycznej mają to zakodowane w maszynie (zazwyczaj dobrze) i koleś i tak Ci się nie zgodzi na "Twoje" wartości.

- - - Updated - - -

Jeden z wielu tematów o zbieżności.
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...bieznosci.html
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...c_na_zero.html

Myślę że już wszystko jasne.

Jak nie to:
-->> wyszukiwarka >> wyszukiwanie w okreslonym miejscu >> hasło "zbieżność" >> dział 166

[jarek1986]

Marek ja nie z tych co dadzą się wydymać. Ale gość nie twierdzi że napewno pracownik nie zrobił czegoś źle w poniedziałek jestem umówiony . A co do ich danych to właśnie chciałem znać wartości prawidłowe bo to że oni mają coś w maszynie to mnie nie wzrusza ,przez te parę lat często przekonywałem się że w maszynie/katalogu wcale nie jest dobrze. Moja też się prowadziła tak jak mówisz,czyli podejrzanie. Na 205 czegos takiego nie było ,ale z drugiej strony polifta 225-tki nie wzruszały i prowadził się znakomicie

[marek230482]

Na 205 czegos takiego nie było

Ja nie mam porównania bo nie jeździłem na takich.

ale z drugiej strony polifta 225-tki nie wzruszały i prowadził się znakomicie

W zasadzie nie powinno to mieć miejsca bo przecież zawias nigdy się w 166 nie zmienił. Chyba że porównujesz ze 166 przed 2000r. Wtedy była ciut miększa (inne sprężyny) i może dlatego Ci się wydawało że po FL inaczej się prowadziła.

[jarek1986]

ja do tej pory miałem dwie "miękkie" kwiecien i czerwiec 2000 czyli pierwsze wersje zawieszenia no i polifta . Więc miękkość na pewno ma na to wpływ i ja zauważam duże różnice między tymi autami. 205 jedzie ok po koleinach nie ma szczególnych problemów,225 jest dosyć nerwowa .Za to czy 16 czy 17 obie są tak samo komfortowe,tak samo tłumią nierówności.poliftowa na 225 szła jak burza ,czy to koleinay czy dziury żadnych zmian ,cały czas pewnie (ale niewygodnie)
A nie wydawało mi się bo jadą po koleinach nie wydaje się nic albo auto idzie prosto bez żadnych nerwowych reakcji albo nie idzie (tak jak obecna).

[land]

Koleiny to poważny problem dla alfy na szerszych oponach. Kiedy na wiosnę zmieniałem zimowe 16-ki na 17-ki, nie mogłem poznać samochodu, było tak jak opisujesz, na nierównościach rzucało jak "maluchem" wiozącym karpia . Ale to była sprawa opon, musiałem kupić wszystkie 4 nowe i się uspokoiło...
Ponieważ wybierasz się do diagnosty wpinam info ze starego postu dotyczącego zbieżności: "Muszę dodać w tym miejscu jeszcze dwa istotne parametry pomiarowe; nierównoległość osi i nieśladowość. W mojej alfie nierównoległość osi przedniej przed regulacją: +9,0 mm po regulacji;-0,4 mm, nierównoległość osi tylnej; +7,6 mm po regulacji; 0,8 mm. Nieśladowość mierzona w osi tylnej przed regulacją; -18,6 mm, po regulacji;+0,8 mm.Pomiary wykonane przez Specjalistyczny Zakład Mechaniki i Diagnostyki Sam. w Kielcach, Urządzenie wykonujące pomiary:FACOM GTR.600. Przed pomiarami jadło wewnętrzne krawędzie opon z przodu i z tyłu, teraz już od 2 lat jest OK. Nachylenie kół przednich też poza normą; lewe -1,25, prawe -1,50. Pozdrawiam;-)"

[sek300]

Z mojego doświadczenia wynika że na prowadzenie w koleinach ogromne znaczenie mają opony, na wiosnę musiałem szybko kupić opny bo jedna z zimówek mi się rozdarła nie miałem wtedy kasy i kupiłem używki pirelki chyba rosso niby wyglądały pożądnie jednak prowadzenia auta było fatalne myślałem że może to być wina przednich wahaczy bo lewy górny miał nieznaczny luz wymieniłem ustawiłem zbieżność na profesjonalnym sprzęcie i nic się nie zmieniło strach było jechać powyżej 160 bo auto latało na koleinach jak na galarecie. Miesiąc temu kupiłem nówki pirelki zimowe i teraz auto jedzie jak po szynach kierownica nawet w najgłębszych koleinach nie drgnie. Tak więc ogromne znaczenie mają opony może te które kupiłeś mają jakiś feler spróbuj się z kimś wymienić żeby zobaczyć jak inne auto się na nich zachowuje ja mam 225/45/17.

[jarek1986]

tak macie racje koledzy z tymi oponami jak najbardziej. Ja ciagle opisuje sytuację na letnich oponach na których kupiłem auto. Mam zamiar wsadzić jej nowe zimówki ale najpierw muszę ogarnąc temat. choć może założe nowe zimówki 17 i na nich zaczne temat ogarniać?Jak myslicie? Bo te co mam faktycznie nie są szałowe (mają już 4 lata i są trochę pościnane od wewnątrz),niestety osoba która wcześniej jeździła moją 3.0 uważała się za fana marki ale raczej kiepski z niej był fan