Napisał
krist
niepotrzebnie, to jest rewelacyjna opcja. Oczywiście nie dowiezie Cię po pijaku przez całą Polskę pod dom, ale jadąc autostradą z wyraźnie oznakowanymi pasami, jesteś w stanie sięgnąć po coś w schowku, zdjąć sweter, sięgnąć po napój który został na tylnej kanapie, nawet o zgrozo sprawdzić coś na komórce, i nie patrzyć na jezdnię przez kilka sekund, a samochód w tym czasie utrzyma tor jazdy, nie zjedzie na sąsiedni pas. I jadąc taka drogą ogólnie mniej się męczysz, tylko nadzorujesz działanie systemu, i uwaga nie musi być aż tak duża jak wtedy kiedy sam jedziesz. Oczywiście to dotyczy bardzo specyficznych warunków, ja używam tylko na autostradzie kiedy tuch jest odpowiednio mały.