“Motor Control System Failure” - co z tym zrobić

Cytat:

---

Napisał brum

Witam,ja mam problem z bledem P0116,czyli czujnikiem temp chlodzacego silnik,ów czujnik zostal wymieniony,blad wykasowany i za kilka dni powrocil.Moj mechanik stwierdzil,ze byc moze jest inny czujnik,ale nie jest on specem od Alf,wiec tu pytanie kieruje do Was,gdzie jest drugi czujnik,lub czego jeszcze moze byc przyczyna,ze ten komunikat sie pojawil.Dodam,ze to Alfa 147 1,6 Twin Spark z 2002 roku.

---

Czujnik to ty masz dobry - lepiej zmień termostat... i mechanika

Dzieki Maciek,dzis bede sprawdzac termostat,wiec mam, nadzieje,ze na tym sie zakonczy,bo generalnie moja Alfa 147 jest sprawna,oprocz sporego spalania i tu mam pytanie,czy to normalne,ze przy moim zdaniem nieduzej mocy silnika 1,6 benzyna spalanie w miescie to 14,15l ?Rozumiem,ze to benzyna,ale czy to normalne?

Moja Julka też pali teraz 14 - to zależy od wielu rzeczy żeby dac jednoznacza odpowiedź

Maciek jednak termostat bedzie wymieniany,a z tym zuzyciem,to faktycznie na odleglosc nie da sie sprawdzic.Udam sie moze kiedys do profesjonalnego serwisu aut wloskich,poki co na razie musi tak byc.Dzieki

P0095 - kto wie co oznacza taki błąd ?

internet mówi że jakieś zwarcie w czujniku temperatury w dolocie - ale chyba nie ma czegoś takiego w GT diesel :/
MCSF wyskoczył po uruchomieniu ciepłego silnika, po skasowaniu błędu P0095 pół dnia nie było i powrócił komunikat MCSF :(

Oczywiście że jest czujnik temperatury powietrza zasysanego - jest zintegrowany z przepływomierzem - masz przepływomierz do wymiany

dziękuję za odpowiedź :) tak jak myślałem
(chodziło mi o to że nie ma osobnego elementu)

myślę że ma to związek z odmą - pod koniec stycznia doszło w aucie do awarii uszczelnień turbiny (przebieg auta 45kkm...)
jakich wiele było opisywanych w tym czasie na forum - okoliczności identyczne (chmura po porannym rozruchu, około 1,5 litra
oleju poszło w wydech), turbina po regeneracji wygląda na sprawną (podobno była uszkodzona w niewielkim stopniu)
po awarii turbiny był sprawdzany EGR (czysto - może dlatego że auto choć bez filtra cząstek jeździ na Motulu z normą C3),
została założona blaszka EGR z 4 otworami, oczywiście oczyszczono IC i elementy układu wydechowego (raczej skutecznie
- brak kopcenia, był widoczny przesiąk oleju przez łącznik elastyczny wydechu ale niewielki)

teraz plan jest taki - czyszczenie odmy, czyszczenie przepustnicy, sprawdzenie rur elastycznych no i oczywiście
wymiana samej przepływki na nową od Bosch (zaskakująco niska cena oryginału - około 190zł w detalu)

pytanie do Maciek-156 bo widzę że zna się na rzeczy :
czy spotkałeś sytuację gdy uszkodzona była sama instalacja elektryczna a nie przepływka ?
(opis błędu to zwarcie do masy na czujniku temperatury-przepływomierzu)
pytam tylko dla tego aby wiedzieć czy coś jeszcze sprawdzać czy w ciemno zakładać
nową przepływkę po wyczyszczeniu odmy ?

dodam że oprócz wspominanego P0095 w aucie nie było jakichkolwiek innych błędów

Skasuj błąd odepnij wtyczkę od przepływomierza uruchom silnik i sprawdź jaki błąd się pojawi

ok tak zrobię i dam znać

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

“Motor Control System Failure” komunikat tej treści niespodziewanie pojawia się na ekranie komputera pokładowego AR156/147 z silnikiem JTD auto traci moc, a odzyskuje ją dopiero po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu. Dzieje się to najczęściej w sytuacjach kiedy jedziemy na wysokim biegu „4” „5” lub „6” (kto ma oczywiście) z niewielką prędkością obrotową silnika (2000obr/min lub mniej) i chcemy dynamicznie przyspieszyć wciskając pedał przyspieszenia do podłogi, a tu niemiła niespodzianka pi,pi i samochód „stracił turbo”. Tymczasowym rozwiązaniem (jeśli jesteśmy np. w trasie) jest wyłączenie silnika jego powtórne uruchomienie i pamiętanie podczas jazdy o delikatnym przyspieszaniu, ale co zrobić aby problem nie występował? Rozwiązaniem jest sprawdzenie i wyczyszczenie kilku elementów, które odpowiedzialne są za utrzymanie właściwego ciśnienia doładowania.
W pierwszej kolejności należy zacząć od dokładnego czyszczenia czujnika ciśnienia doładowania – to ta czarna kostka przykręcona jedną śrubą na środku kolektora ssącego z napisem BOSCH:
http://sklep.intercars.com.pl/993532...7&pic=0&moto=0
Należy ją wymoczyć w benzynie ekstrakcyjnej i delikatnie wymyć miękkim pędzelkiem (szczególnie ten żółty języczek pomiarowy).
To jednak nie załatwia sprawy gdyż w kolektorze ssącym mamy mnóstwo sadzy pomieszanej z olejem –potrzebne będzie czyszczenie zaworu EGR połączone z czyszczeniem kolektora ssącego – zostało to tutaj opisane:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...td_2004_a.html
Po operacji czyszczenia zaworu EGR warto dołożyć mu zaślepkę z otworami – traktuje o tym ten temat:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...12542-egr.html
W dalszej kolejności należy przyjrzeć się zmiennej geometrii turbiny, a właściwie jej sterowaniu. Głównym winowajcą jest zaworek elektromagnetyczny (overboost) – znajduje się na pasie przednim.
Łatwo sprawdzić czy spełnia on właściwie swoją rolę. Na pracującym silniku odpinamy od niego wtyczkę obserwując jednocześnie „sztangę” siłownika („gruchy”) po odłączeniu powinna się wysunąć z siłownika, a po podłączeniu sztanga powinna się cofnąć w miarę dynamicznie – jeśli czyni to wolno to mamy problem albo szwankuje sterowanie, albo niestety mamy zapieczone kierownice zmiennej geometrii. Na zapieczone kierownice pomóc może tylko demontaż turbosprężarki, ale już z zaworkiem poradzimy sobie sami.
Należy go wyczyścić i nasmarować (jeśli ktoś posiada zaworek starego typu), albo niestety wymienić jeśli ktoś ma zaworek po modyfikacji (klejony) – procedura czyszczenia opisana jest tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...on_manual.html
Pozostaje jeszcze kontrola i ewentualna wymiana gumowych wężyków podciśnienia (jeśli mają więcej niż 3-4 lata warto wymienić) tych dochodzących do zaworka i do siłownika („gruchy”) na turbinie – dobrze jest założyć na nie małe opaski zaciskowe.
Uwaga: Czyszczenie overboosta nie zawsze pomaga - trzeba go wymienić i obowiązkowo wężyki podciśnieniowe (wszystkie!) - nawet jeśli wg nas cięgno "gruchy" chodzi prawidłowo

Jeśli komunikat “Motor Control System Failure” pojawia się podczas przyspieszania ale ginie po odpuszczeniu pedału przyspieszenia (nie jest konieczne wyłączanie silnika, to prawdopodobnie mamy kłopoty z ciśnieniem paliwa na listwie wtryskowej . W takich sytuacjach pomaga czyszczenie regulatora ciśnienia paliwa (zaworu redukcyjnego) znajduje się na pompie. Dobrze jest też przeczyścić układ paliwowy – np. wlewając jakiś środek czyszczący i wiążący wodę – np. STP

Jeszcze taki dopisek:

---

W moim przypadku pomogła wymiana czujnika ciśnienia doładowania auto śmiga bez problemów do tej pory