Tomek_KRK
może i tak bym zrobił jak bym miał dom i rodzine na utrzymaniu, tak poprostu rozsądnie.
ale że jestem młodym freelancerem jak to sie mówi... to wole kupić dobrze zrobione już auto , widać że od kogoś u którego było oczkiem w głowie, więc wątpie żeby było mega zaniedbane pod względem jaki ty opisujesz, ale nawet jak się okaże, że będzie coś w przyszłości do roboty to bez zastanowienia to zrobie,
szkoda mi czasu na kupywanie normalnej 159 i jej robienie (oklejanie, felgi itp) tutaj mam juz wszystko gotowe, wiem może i ide na łatwizne
a co do zawieszenia to wg mnie, czy samochód ma 250 czy 140 tys najechane to w każdym przypadku może być różnie , zależy od użytkowania i ekploatowania. Mogłoby sie okazać że po kupie alfy która ma zrobione 140 miałbym coś do wymiany , ciężko tutaj znaleźć jakąś regułe