Witam
Od 2 tygodni cieszyłem sie pięknym światłem z "xenonów" aż do dziś :/ Światełka mi sie poprostu nie zapaliły. Postojówki, długie są, ale "znikneły" krótkie. Przekaźniki, bezpieczniki sprawdzone. Przełącznik? możliwe, że sie przepalił/zepsuł?
Dodam tylko, że mam przetwornice III generacji (ale to chyba nie ma większego znaczenia)
Elektryk "tak na szybkiego" powiedział, że prawdopodobnie padł moduł świateł(?) Gdzie on sie znajduje? Wie ktoś może? Możeliwe, że te HIDy go wykończyły, czy poprostu zbieg okoliczności?
Dzięuje za pomoc!