Cześć,
w nocy już łapią przymrozki - drzwi pasażera się zamykać nie chcą i szyba do góry nie podchodzi
Macie jakiś patent?
W ogóle zauważyłem że obie szyby zaczęły nieprzyjemnie popiskiwać przy otwieraniu drzwi.
Gdzie posmarować i czym?
Cześć,
w nocy już łapią przymrozki - drzwi pasażera się zamykać nie chcą i szyba do góry nie podchodzi
Macie jakiś patent?
W ogóle zauważyłem że obie szyby zaczęły nieprzyjemnie popiskiwać przy otwieraniu drzwi.
Gdzie posmarować i czym?
było: MiTo - jeździ nią młoda Alfisti
AR 166 - takich już teraz nie robią...
AR 146 1.6 bokser - najlepsza alfa jaką jeździłem
Dobre pytanie, będę również śledził ten wątek mam ten sam problem![]()
Do prowadnic szyb najlepszy jest suchy silikon nie tłuści i nie zostawia zabrudzeń na szybach.
Polecam w pierwszej kolejności bardzo dokładnie umyć wszelkie uszczelki i odtłuścić benzyną. Powierzchnie styku. Znów umyć i dokładnie wysuszyć.
Z mazaniem wszelkimi dostępnymi na rynku mazidłami wstrzymałbym się do ostateczności. Kiedyś w jednym ASO mądrale z właścicielem na czele tak wypacykowali mi uszczelki bo skrzypiały, że w drugim ASO, w ramach gwarancji wymienili je. Były trwale zniszczone!
Ja z kolei polecam sztyft do uszczelek (Sonax). Konserwuje i zapobiega przymarzaniu. U mnie zdał jeszcze egzamin silikon do uszczelek (firma K2).
Podczas mrozów do -20 bez problemu można było otwierać szyby.
Pomijając momenty gdy gruba warstwa lodu mi przymrażała szybę to nie mam żadnych problemów z pracą szyb przy niskich temperaturach. Ale przez lód zalatwiłem sobie raz uszczelke zewnętrzną (na szczęście zrobili na gwarancji)
- 20 i bez problemu otwierasz? Jaki masz na to patent?
Ja zakonserwowałem uszczelki preparatem na zimę ("Guma+uszczelka" się zwał) i wystarczyło, że auto postało nieruszane przez niedzielę, żeby w poniedziałek rano nie zadziałało automatyczne opuszczenie przy otwieraniu.
I oczywiście cyrki, bo nie da się zamknąć drzwi przez szybę itp. Dopiero po 15 minutach walki z rozgrzewaniem wszystkiego udało się opuścić i bezpiecznie zamknąć drzwi. Myślałem, żeby spróbować obłożyć boczne szyby kartonami, żeby zapobiec przymrożeniu...
właśnie,miałem mito,mam brere,tez stosuje specyfiki do uszczelek itd i jeżeli w dzień jest chlapa,a w nocy mróz to nie ma siły żeby wejść do auta jak latem,także mam wątpliwości co do tych wypowiedzi typu -"bez problemu".Szyby akurat marzna nie tylko przy uszczelkach