W mojej AR 159 - sedan(2007) po odblokowniu pokrywy bagażnika, aby ją otworzyć muszę wpychać dłoń pomiędzy pokrywę a zderzak. Wiadomo, przy obecnej pogodzie wszystko jest upier..... Czy z uwagi na brak jakiegoś przetłoczenia lub "raczki" do podnoszenia klapy, sprężyny nie powinny jej unosić choćby na parę centymetrów (tak miałem kiedyś w Focusie)? Myślę że powinienem wymienić sprężyny - ale może tak ma być?
Jeśli mam rację - to jakie polecacie sprężyny lub inne lekarstwo na tą dolegliwość?
Swoją drogą to dobrze,że nie ma na klapie żadnych "rączek" lub przetłoczeń - tył jest piękny jak cały samochód.