Podgrzewanie disla

[Falcon40]

Jako dodatkowa opcja z tego co kojarzę.

[jaboleq]

Taka nagrzewnica powietrza to tez dobre rozwiazanie. W 156 tego nie bylo i w zimie trzeba bylo dlugo czekac az zacznie ogrzewac kabine.

Była jako opcja. Mam i działa

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 4

[MADMAN]

Co wspólnego ma EGR, do grzania zimnego silnika?

[jaboleq]

Co wspólnego ma EGR, do grzania zimnego silnika?

Spaliny przechodzą przez wymiennik ciepła z płynem chłodzącym małego obiegu.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 4

[MADMAN]

Wiem , ale ta chłodniczka ma zbyt małą pojemność aby mogła wpłynąć na czas grzania. Czestym błędem jest u kierowców włączanie ogrzewania na max ,tuż po odpaleniu silnika wydłużając obieg wody.

[magil]

ale ta chłodniczka ma zbyt małą pojemność aby mogła wpłynąć na czas grzania

Skąd to wiesz? Gdyby nie była wystarczająca to by jej wcale nie było - to jej jedyna funkcja. Osobiście przed zaślepieniem EGR nie mierzyłem czasu do "zagrzania" silnika. Teraz po zaślepieniu też nie uważam, że jest źle. Wręcz przeciwnie - w zimie z tego co pamiętam po 3-4 km silnik był już zagrzany do temperatury optymalnej. Nie jeżdżę jak emeryt

[MADMAN]

http://allegro.pl/alfa-romeo-156-2-4...407217470.html Poprostu nie ma znaczenia czy masz zamiontowane blaszki czy nie.

[Falcon40]

Ja tez uwazam, ze silnik grzeje sie zaskakujaco szybko, nawet w duze mrozy. Mam dodatkowa nagrzewnice, wiec cieple powietrze zaczyna dmuchac niemal zaraz po starcie, ale plyny nagrzewaja sie rowniez w bardzo przywoitym tempie. Do pracy mam rzut beretem, bo jakies 3 km i bywa, ze silnik jest juz nagrzany.

[Jony88]

Ja też nie narzekam na wolne nagrzewanie się auta. Jak robi sie chłodniej i tak odpalam auto 5 min wcześniej przed wyjazdem do pracy w aucie już cieplutko i nie ma problemu z niedogrzanym silnikiem.

[lewarek]

Ja też nie narzekam na wolne nagrzewanie się auta. Jak robi sie chłodniej i tak odpalam auto 5 min wcześniej przed wyjazdem do pracy w aucie już cieplutko i nie ma problemu z niedogrzanym silnikiem.

No to kolego robisz największy błąd w eksploatacji silnika. Za dawnych czasów tak uczyli, żeby przed jazdą nagrzać silnik. Dzisiaj wiadomo, że silnik z zimnym, gęstym olejem na postoju bez obciążenia, zużywa się wielokrotnie bardziej niż na rozgrzanym oleju. Ruszając z miejsca, zaraz po odpaleniu, należy delikatnie obchodzić się z gazem, żeby silnik mógł się nagrzać. Ma to być powoli, ale jednak pod obciążeniem. DPF też dużo szybciej zapcha się sadzą przy dawnym sposobie eksploatacji.