Koledzy pomóżcie mi bo już zaczynam świrować??
Otóż moja Alfunia 1.4 ie imola chciałem dziś nią pojechać na zakupy a tu nie odpala:/
Jeszcze wczoraj działała
Fakt strasznie nierówno mi działała mam LPG na gazie pracowała w miarę równo choć czuło się brak mocy i takie lekkie dlawienie sie na benzynie to juz byl koszmar szarpala strasznie
dziwne to bylo bo czasem sama sie naprawiala i dzialala wtedy super na benyznie i na gazie
dzis kompletnie nie odpala
Gdy go krece to mi kontrolki jakos tak migaja na zegarach:/
wiec tak sprawdzilem iskre na wszytskich swiecach - Jest
sprawdzilem pompe paliwa - dziala pompuje
Przeczyscilem czujnik przeplywomierza, nawet wlalem do cylkow paliwo zakrecilem i nic:/ nawet nie pryknela :/
co to moze byc cos z elektryka jakimis czujnikami?? jest swierzo po wymianie wszytskich filtrow i oleju
zawory mi nie stukaja nie dymi z rury kompresja wydaje mi sie jest
ale skoro jest iskra i paliwo dochodzi to czemu nei odpala??
Fakt wczoraj zaczal mi strzelac strasznie w filtr powietrza po raz pierwszy na gazie jak jechalem ale chyba byl by to powod nie odpalki silnika??
Pomozcie mi koledzy bo swieta sie zblizaja a ja nie mam ALFUNI mojej kochanej:/