Panowie takie pytanie czy ktoś z Was wymieniał w wahaczu samą tuleję..tzn nie kupował nowego tylko zregenerował stary?
Oczywiście nie wiem czy jest taka możliwość akurat z tym elementem ale jesli tak to jak i za ile?![]()
Moje nowe VEMY nie wyjechały nawet z warsztatu a tłuką 10 razy głośniej niż oryginały z małym luzem. Generalnie sprawdzone było wszystko - pięciu diagnostów nie stwierdziło nigdzie luzu a hałas jak by miały zaraz koła odpaść. W końcu wymieniłem poduchy amortyzatora bo tylko to mi zostało już, niepotrzebnie - stare były jak nowe po 80tyś. Tłuczenie jest dalej, górne wahacze vemy idą na gwarancje i to oba!
Nie wiem czy u mnie nie bedzie ten sam problem :/..po dwóch dniach zaczęło sie coś znowy tłuc i nie wiem w czym rzecz..dzis jade znów na warsztat i niech sprawdzą
co jest przyczyną..w kazdym razie nie jest to ten sam rodzaj stukania jak w przypadku poprzedniego.Jeśli problem bedzie w wahaczu również wróci na gwarancji.
Panowie mała porada co do tłuczenia - sprawdźcie jeszcze zacisk hamulca. Gumy prowadnic oraz luz klocka (powinny być blaszki prowadzące, których nie ma w zestawie z nowymi klockami). Któregoś razu też o mały włos w delirkę nie wpadłem, a okazała się taka "głupota"![]()
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Nie wiem czy u mnie nie jest ten sam problem..byłem wczoraj w warsztacie i jak na złość jak się przejechaliśmy nie było ani razu słychać a codziennie rano jak jadę do pracy to mnie mało krew nie zaleje tak sie tłucze na nierównościach
..oczywiście nie mogę wykluczyć ze to może być cos innego ale przed wymianą na nowy nie było tego rodzaju problemu..stary wahacz sie tłukł w typowy sposób na zurzyta tuleję..a tu byle zakręt czy hamowanie lub łagodny podjazd na zwalniacz powoduje jakieś stukanie :/..Takie pytanie czy kolega juz zwrócił te wahacze Vemy?
Jak tak to w czym był problem?..luzy czy jakiś błąd konstrukcyjny?
Ostatnio edytowane przez pablitoo24 ; 17-07-2014 o 10:27
Jeszcze nie zwróciłem, kiepska zmiana w tym tygodniu, cały dzień rozwalony. Zajmę się tym po weekendzie i nie popuszczę bo kosztowało mnie kupę kasy (miał bym ori za to). Na 99% zostje górne wahacze, to ścierwo Vemy nawet dziś prócz walenia zaczęło delikatnie trzeszczeć. Hamulce na 100% odpadają, nic nie było ruszane od roku. A wyżej wymienione zjawisko pojawiło się po zmianie górnych wachaczy.Tylko teraz się zastanawiam czy dostnę kasę czy nową partię i będzie powtórka, bo możliwość reklamacji jak najbardziej jest.
No to mamy kolego te same objawy bo mi dziś zaczął trzeszczeć i już zacząłem się normalnie z tego śmiać..nie wiem czy nie będzie prościej zregenerować stary..u mnie jest tylko tuleja do wymiany wiec zastanawiam się czy tak nie zrobić o ile oczywiście ktoś to u mnie ogarnie bo jeszcze się nie orientowałem w temacie
. W ogóle z tym wahaczem jest ciekawa sprawa tzn najgorzej jest z samego rana (podejrzewam kwestia temperatury) natomiast jak odjeżdzam z pod pracy jakby się lekko ucisza
Z tego tez powodu biedny mechanik nie mógł tego usłyszeć a ja miałem wrażenie,że zrobiłem z siebie idiotę :/..jak to się mówi złośliwość rzeczy martwych..no nic odstawiam auto w pn rano i mają to jeszcze raz sprawdzić i wtedy zdecydujemy co dalej
P.S. a jesli to nie tajemnica gdzie kolega zamówił wahacze?