Witam, co do mocy alfki, to wrociła do formy.Jakoś samej jej przeszło, podczas jazdy do szczecina była męczonawyższymi obrotami, bo raczej jeżdżę-''gładko''ok 60km/h to 4 bieg, 80km/h to 5-tka, nie mogła biedna się wyszaleć, i się przyzwyczaiła do mojego stylu jazdy
, stwierdziła, ze pędzić nie musi, ale troszkę ją pogazowałam i jakby jej forma wracała
pozdrawiam. teraz zajmę się tymi świerszczami