po co te całe kombinacje z piłowaniem wyciaganiem itp. Jak ktoś koniecznie chce zrezygnować z
filtracji turbiny to wystarczy śrubę nr.7 zastapić śrubą nr.8 ktora kosztuje pare złotych a jest
identyczna jak tamta tylko nie posiada filtra w środku. Jeśli dobrze pamietam wcześniej w tym wątku
było wspomniane że Garrett wymaga filtracji 20um a standartowy filtr oleju tego nie zapewnia co
zresztą wykazały testy kol. Włyszkow, pozwolę sobie też zacytować dośc istotny fragment z tego
tematu : "Wg SAE poprawa progu filtrowania oleju silnikowego z 40um do 30um daje 50% niższe
zużycie silnika (zachowując wymagany przepływ oleju) a poprawa z 40um do 15um aż 70% niższe
zużycie. "Ktoś ten filtr jednak tam zaprojektował i chyba nie do końca nawet wiadomo czy zrobił to sam
producent turbiny czy projektant naszego silnika. Krótko mówiąc nie jestem przekonany czy można
olać zupełnie ten filtr , bardziej bym poszedł w kierunku zastapienia go innym , jakimś trwałym.
Oczywiście każdy zrobi jak uważa bo widzę że część osób na tym forum wyznaje zasadę " byle
jeździło- a problemami niech martwi się kolejny właściciel, co mnie to...". Współczuję temu kto kupi potem taką alfe
czyste i sprawne sitko nie blokuje przepływu oleju, było to przerabiane/testowane
ciekawa teoria, które ASO może to oficjalnie potwierdzić?
powiem szczerze ze ja podobnie- dałem się skusić na tego Amsoila 0W30 i jestem z tej przesiadki bardzo zadowolony. Po raz pierwszy widzę naprawde ewidentną róznicę w pracy silnika. Od nowości nie pracował tak cicho i równo jak w tej chwili, często zerkam na obrotomierz czy nie zgasł

. Silnik trochę dłużej się nagrzewa co potwierdza tylko fakt iż prędzej go smaruje od suchego startu, lepiej odprowadza ciepło i tarcie jest mniejsze, pewnie będzie to miało swoje odzwierciedlenie w mniejszym zużyciu silnika