Głową ryszyli dzisiaj Ci w serwisie i okazuje się że to "WARIATOR"....Grzechotniki![]()
Głową ryszyli dzisiaj Ci w serwisie i okazuje się że to "WARIATOR"....Grzechotniki![]()
Po 10tys to krotko trzeba przyznac
---------- Post added at 17:11 ---------- Previous post was at 17:04 ----------
A zmieniłes juz czy tylko tak "na ucho"zdiagnozowane?
Diagnoza na ucho alternator,pompe wspomagania wykluczyli i z nasłuchy stwierdzili że po mału go słychać powiedzieli mi że może jakiś tam zaworek nie trzyma oleju czy coś w tym stylu ale narazie nie ma się czym przejmować byłem u nich bo wgrywali mi parametry adaptacyjne i tu zagadka parametry mogli wgrać tylko w jednej pozycji przepustnicy jak przesłożyli linke z gazu na inny ząbek parametrów nie dało się wgrać czyli co kupić przepustnice ? Teraz obroty niby trzyma czasem pofaluje ale jak nia wróciłem z ASO z Rybnika do Raciborza i ją zgasiłem to nie mogłe odpalić auta pokręciłem kilka razy kluczykiem i załapała
Ostatnio edytowane przez ManiekMx3 ; 17-05-2012 o 17:55
Tak kiedys tez mialem po resecie ze kiepsko odpalal i nie trzymal obrotow ale falowanie c i tak wroci po przejechaniu odpowiedniej ilosci km
aadoptuje sie sterownik i jesli nic sie fizycznie nie zmienilo to bedzie to samo.
Ten grzechot srednio mi wyglada na wariator ale jak wczesniej pisalem kiepskie nagranie jest
Pasek do wymiany i wariat do naprawy.10 tys to za malo na wariator mimo wielu bajek na jego temat tym bardziej przy zmianie na nowy
Też mam nowego wariata i aż się boję 10 tys....! Powinien wytrzymać co najmniej 60. Producent zapewnia, że wzmocniony... Nawiasem mówiąc na moje ucho, to też nie wygląda mi na wariator, ale mój zmysł słuchu jest już stary i może zawodzić![]()
"Wzmocniony"...
wiara umacnia jedynie
---------- Post added at 08:58 ---------- Previous post was at 08:58 ----------
jest jeden typ i to wszystko panowie,sprawdzcie profilaktycznie czy w elektrozaworze nie uroslo za duzo cial obcych
Witam, mam podobny problem, na ciepłym silniku przy stałych obrotach w okolicy 2-3krpm co jakiś czas zaczyna grzechotać, najprawdopodobniej gdzieś ze strony dolotowej głowicy. Jest to szybki grzechot, który ustaje po odpuszczeniu gazu.
I teraz pytanie czy wariator w takim stanie może być przyczyną?
http://www.youtube.com/watch?v=RfCEATR-kmA
Dałem dupy i założyłem taki, który miał luz, byłem przekonany, że jak dostanie olej to się usztywni, ale z tego co poczytałem to jest kaplica z nim.
Dodam, że silnik jest świeżo poskładany po szlifie na nowych panewkach, głowica po regeneracji. Przed robotą wariator nie wzbudzał moich podejrzeń, czyli coś tam czasem na zimno przygrzechotał. I albo czegoś nie dokręciłem i jakaś śruba robi demolkę w środku, albo nie mam pojęcia. Póki co nie mam nerwów, żeby znowu zaglądać do silnika.
Odpowiem sobie sam:
otwarcie zaworu wariatora po dodaniu gazu powoduje straszny łomot. Po odpięciu wtyczki jest cisza, dodam, że na wolnych obrotach jest względna cisza - nie klekota.