Hahahahaha! Ogólnie temat o klockach, więc czym się przejmować ;P
Hahahahaha! Ogólnie temat o klockach, więc czym się przejmować ;P
Kurde nie ma się z czego śmiać ,bo muszę wprowadzić uaktualnienie testów .Dziś zrobiłem ze 180 km i oprócz mocy klocka z której to możliwości posiadania byłem bardzo zadowolony niczym spidermen ,niestety pojawiła się niechciana moc ,której super bohaterowie tacy jak my (czyt. właściciele gtv) omijamy z daleka niczym superman kryptonitu mianowicie moc piszczenianie wiedzieć czemu gdy wczoraj jeździłem po mieście po paru piskach było wszystko ok ,teraz niechciana moc owładnęła moją biedną alfą i przy delikatnym tylko hamowaniu , dojeżdżaniu do świateł podstępnie uwalnia swe złe moce i popiskuje .
Trudno każdy superbohater musi mieć z kim walczyć ,musi mieć swój kryptonit ,klocek którego będzie szczerze nienawidził ...![]()
Ano... Powiem Ci, że miałem tak samo z moimi poprzednimi klockami (TRW). Na początku było cudownie. Potem wystarczyło jak je mocno przycisnąłem i był spokój na jakiś czas. Później popiskiwały cały czas, a ostatnio to już przestało być zabawne. Wyły niemiłosiernie i straszliwie. Mam nadzieję, że Pagid da radę...
Mój Mintex też popiskiwał przy docieraniu później po dopasowaniu (i tak jest do dzisiaj) zapadła cisza. W fiacie coupe (którym jeździ małżonka) textary nie piszczą wcześniej TRW-y trochę piszczały ale to zacisk z jednym tłoczkiem inna praca. Może jednak moja teoria że miękkie klocki są mniej podatne na piszczenie sprawdzi się.
Pozdrawiam
No to chyba teoria z dawna znana, tyle, że niestety żaden producent, oprócz producentów części tzw. "performance" nie chwali się z czego są jego klocki i skąd wiesz czy bardziej miękkie jest TRW, Textar, ABE, czy ATE? Można się jedynie domyślać. Tu jest problem.
W srebrnej 3.0 Pablo przetoczył tarcze (ATE), wywalił klocki TRW i założył znów Textary. Chyba jeszcze wykonywał jakieś szamańskie zabiegi, ale nie mam pewnościW trasie od Pablo do Wawy (50km) cisza. Zaraz jadę do miasta na "test prawdy". Jeśli będzie działać to taką samą operację robimy w czarnej.
Ja śmigam na tych Pagidach i puki co cisza jak makiem zasiał. Tyle tylko, że one dopiero się docierają u mnie- mało jeżdżę.
Jakieś 200km zrobione po przetoczeniu ATE i założeniu Textarów - na razie cisza. Robimy tę samą operację w czarnej belli, mam nadzieję, że da podobny efekt. Muszę przyznać, że cisza przy dotaczaniu się do świateł jest BEZCENNA![]()