Witajcie,
Pytanie do posiadaczy wersji 2.0 jtdm. Czy miał ktoś z Was problem z szarpaniem w zakresie od 1500-2000/1800-2000 obr./min przy lekkim dodawaniu gazu? Całemu zjawisku towarzyszy nagły spadek ciśnienie doładowania i wrażenie jakby turbina szybko rozkręciła się i zwolniła, po czym ciśnienie znowu zaczyna rosnąć - czasami problem występuje, a czasami nie. Przy mocnym wciśnięciu gazu nie ma tego zjawiska a samochód idzie płynnie do 4000 obr./min. EGR był czyszczony jakieś 2 mc. temu, przycinał się (ciężej chodził) w jednym miejscu. Na chwilę pomogło, aktualnie problem z poszarpywaniem wrócił. Samochód ma udokumentowany mały przebieg bo ok 86 tyś. Większość jazda po miesicie. Czasami ma tak, że jak mocno się wciśnie od samego dołu to początkowo jedzie słabo a po chwili katapulta. Miałem podobnie w Stilo przy czym własnie przez EGR kopcił jak spalinowóz SM42, po zaślepieniu w Stilonie zrobił się mocniejszy z dołu i nie było już takiej różnicy w rozwijaniu mocy i praktycznie 0 dymu. Co do obecnego pacjenta, podejrzewam, że EGR jest sprawcą tych problemów. Wiele przesłanek na to wskazuje, DPF wypala się co 300km - więc dość często (źle pracujący EGR = duże dymienie), słabo jedzie do 1500, mocno od 1700. Błędów nie ma żadnych. Przepustnica czysta. Rura wydechowa czysta 0 sadzy, ale to raczej świadczy że DPF dobrze zbiera syf. Dodam, że DPF w zależności od czasu po wypaleniu jest zatkany od 40-95%.
Pytanie moje jest takie, czy odpinając przepływkę ECU zablokuje też EGR (gdzies na forum było takie info) - tak mógłbym sprawdzić czy to faktycznie EGR.
Mam już zaślepkę do EGR, planuje wyprogramować EGR (jeśli to on).
Czy ktoś z Was usuwał w 2.0jtdm EGR i może podzielić się doświadczeniami (plusy/minus)?
Z góry wielkie dzięki