Rekord powiadasz
Foto od kolegi Marcina
Ja zawsze dochodząć do Alfy w takie upały otwieram wszystkie szyby pilotem (fajny bajer) i przez chwilę wywiewa ten cały żar. Potem już klima hula.
147 2001, 1.6 105 KM- była
156 2003, 2.0 JTS 166 KM- była
156 2003, 2.5 V6 192 KM- była... ehh..
156 2005 1.9 JTD~`160 KM była
159 2006 1.9 JTD- była
159 2005 1.9 Distinictive- była..
156 2003 2.0 TS+LPG- była
156 2003 2,5 V6- była..
156 FL 2005 1.9 jtd- była
166 FL 2005 2,4 jtd - była
Alfa Romeo Crosswagon - był..
156 FL 3.0 V6 - była
Brera Tbi 2010 - jest
Najlepsze auto na świecie - służbowe - jest
No 57 stopni to już coś. Temperatura jak w odlewni żelaza. W hali oczywiście. Jeżeli w tym samochodzie jest skóra na fotelach, to współczuje siadającemu na nich.
Robię to samo
Z samochodów którymi jeździłem w 9-tce klima działa na prawdę zajebiście wydajnie. Praktycznie po paru kilometrach już jest chłodno w kabinie nawet gdy auto wygrzewa się 8 godzin na parkingu przed firmą. Po kilkunastu już jest temperatura docelowa (20-22 stopnie), tzn nadmuch już chodzi na niskich obrotach.
W aucie co prawda mam przyciemnione szyby, ale mam też czarną skórę. Nie mówię, że jest zimna jak na nią siadam, ale nie ma takiej tragedii jak niektórzy sądzą. Na pewno nawet po tych afrykańskich upałach jakie są obecnie nie pomyślałem, że bym z niej zrezygnował.
Co do spadku mocy auta na klimie to miałem tak w poprzedniej benzynie. W 9-tce tego nie zauważyłem nawet jak chodzi na początku klima na maksa.
Natomiast to, że auto jest ogólnie słabsze to jak najbardziej normalne. Silnik spalinowy potrzebuje do pracy mieszaniny paliwa i powietrza. Im zimniejszego powietrza tym lepiej. Zwłaszcza przy turbo. Osiągi auta przy temperaturze 10 stopni a 35 stopni bardzo mocno się od siebie różnią.
Temat mojej Franczeski:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...gon_goora.html
Mi po mega nagrzaniu auta raz zdarzyło się tak, że środkowe wskaźniki z paliwem, temp i turbo nie zalapaly i nie działały aż auto się trochę schłodzilo, wtedy nagle zaczęły wskazywać![]()
Mam pięć samochodów dla porównania jak się jeździ z klimą.
159 - nie wiem badziew stoi u mechanika już miesiąc
Mini Cooper - 120 kM - zamula tak, że czuje się ubytek 60 koni. Ponieważ sprężarka wydaje dziwne dźwięki podejrzewam uszkodzone łożysko w sprzęgle i to może zabijać moc silnika.
BMW - 260 koni ...brak reakcji na włączenie klimy
Alfa 156 136 koni...reakcja ledwo wyczuwalna
Alfa 147 105 koni ...reakcje ledwo wyczuwalna
Wniosek ...uszkodzona klima zabija moc.
Też zawsze tak robię ale od paru dni ta funkcja przestała mi działać , myślałem że to przez upał i coś się zdzira obraża ale wieczorem też zero reakcji. Ma ktoś jakiś pomysł ?
https://www.youtube.com/watch?v=4g3ThL4TpA8
Hej! U mnie również brak zmulania przy włączonej klimatyzacji. Jedyne co zauważyłem, to zgodnie z tym co napisał Goora, to rzeczywiście przy wysokich temperaturach trzeba trochę mocniej cisnąć żeby normalnie jechało (szczególnie to widać przy automacie - częściej wymaga redukcji gazem żeby ciągnął do przodu). Pzdr.
Dziś było 35- 37,5 stopnia, klima chłodziła milutko. Z newsów, DPF-owi się zachciało wypalać![]()
Autoko stało u mnie od rana na słoneczku. Niestety o 13.00 sąsiad wyznaczył mnie do jazdy po piwko. Auto na niskich zamulone ale efekt odczuwalny do 1,5obr. Sprężarka nie potrafiła schłodzić auta na dystansie 20km (lekki chłodek z nawiewu).