A z tym to już w ogóle był cyrkauto kupiłem w połowie sierpnia i jak zabrałem się za wymianę tyłu, okazało się ,że ani prawa ani lewa strona tego nie miała o_O na szybko spasowałem jakieś śrubki no i póki co jest
![]()
A z tym to już w ogóle był cyrkauto kupiłem w połowie sierpnia i jak zabrałem się za wymianę tyłu, okazało się ,że ani prawa ani lewa strona tego nie miała o_O na szybko spasowałem jakieś śrubki no i póki co jest
![]()
Zwiazek jest taki ze nieltore auta maja plaski,krotkie i czasem jak ktos zamontuje jakis inny za dlugi to kolo sie pryzkreci krzywo. Widzialem taki numer to wi co posze.
No dobra jest to możliweale dlaczego po wymianie hamulcy się pogorszyło?? Autor nic nie pisze że przy wymianie coś takiego rzeźbił, a przed wymianą było ok. Widzę jednak że kolegą ma także inny problem z wibracjami silnika w innym wątku.
Odnośnie tej śruby zabezpieczającej tarczę z piastą - znalazłem jakąś z możliwe najmniejszym łbem ale i tak musiałem od wewnątrz felgę na piłować trochę.
Teraz siedzę przy prawej stronie i tłoczek który chodzi w prowadnicy bardzo topornie się rusza, mimo ,że zaaplikowałem mu wczoraj smar i oczyszczenie. Chodzi o ten od dołu z tym czarnym plastikiem na trzpieniu. Więc na pewno nie odbija.
No to sobie chyba sam odpowiedziales.
Problem rozwiązany!
Jednak o była wina tych śrub łączących tarcze z piastą - punkt dla risaZa mało wypiłowałem felgę i jednak nie dochodziła idealnie do końca. Przy okazji ogarnąłem te prowadnicę do końca - wyjebałem te czarne gumki.
Co do przegubu wewn. to i tak go kiedyś będę musiał wymienić bo się odzywa
Reasumując, dziękuje wszystkim za odzew i poradytemat uważam za zamknięty.
Sleyer tamten wątek nie jest jeszcze zamknięty, odnośnie wibracji które przenosi silnik na budę ale to tak jak założyciel tematu tam pisał, w tym przypadku przy 120 trzęsło tak jakby miał się rozpaść![]()