Problem z rozrusznikiem/elektryka. 156, 1.9jtdm

[marecki588]

Witam. W mojej Alfie 156, 1.9 jtd wystąpił następujący problem: po przekreceniu kluczyka w pozycję rozruchu usłyszałem kliknięcie bendixu i nic. Zegary skoczyły do góry, kontrolki pogasly itp. Nic nie działało łącznie z zamkiem. Później kiedy przekrecilem kluczyk w pozycję zapłonu słychać było ciągle szukanie z okolic rozrusznika, kontrolki mrugaly, cuda, wianki. Wziąłem i wyczyscilem klemy i słupki i dopóki nie przekrecilem w pozycję rozruchu-wszystko cacy. Rozruch-znowu ta sama historia. Co to może być?

[lufa]

poczyść masy na silniku wszystkie główne kable zasilające, nie tylko na akumulatorze. gdzieś jest brak dobrego przejścia prądu. albo padł ci akumulator.

[marecki588]

Akumulator raczej jest ok. Pytanko takie czy da radę z tym problem np odpalić z popychu (wiem, że się nie powinno) żeby przejechać do najbliższego mechanika? Problem w tym, że stało mi się to pod biurem w centum miasta więc na miejscu nic nie wykombinuje.

[jaboleq]

Masz rozladowany akumulator.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[lufa]

pewnie że się na pych bez paniki. Z 2 delikatnie i pójdzie.

[Gepard]

Masz rozladowany akumulator.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam - typowe zachowanie , właśnie tego samego doświadczyłem

[zieloo007]

Na pych nie powinno się brać, ale ja kiedyś też tak odpaliłem. Z dwójki pójdzie.

[marecki588]

Samochód odpaliłem bez problemu ciągniety za linkę z trójki. Okazało się, że akumulator nie tyle padnięty a zepsuty, nie posiadał połowy mocy rozruchowej. Nowy załatwił sprawę. Dzięki za pomoc.