Praktycznie wszystkie te oleje "ekologiczne" są oparte na technologi Hydrocrakingu lub podobnej bardziej zaawansowanej. Nawet Millers nanodrive i Penrite z serii Enviro+ są z tego co mi wiadomo produkowane w technologii zbliżonej do HC, choć mogą zawierać jakiś % baz w pełni syntetycznych. Między LM top tec 4100 a millersem technologicznie nie musi być jakaś wielka różnica (pomijając technologię nanodrive), choć Millersa EE i Penrite Enviro+ stawiam o półkę wyżej. Technologia HC czy GTL jest stale udoskonalana i da się na jej podstawie wyprodukować naprawdę dobry olej, choć jeśli nie musimy mieć eko oleju to najlepsze będą oleje na bazie PAO takie jak np. Meguin Super Leichtlauf 5w40 (tańszy odpowiednik Liqui Moly Synthoil High Tech 5w40) czy Penrite z serii 10ths premium (jeszcze lepsze ale dużo droższe).