Turbo po regeneracji spadek doładowania o 0,4 bar

[stuntmachine]

Może cięgno od gruszki źle ustawione?

[Pływak]

Za dużo już się naczytałem o regenerowanych turbosprężarkach z których 70% - nie działa jak powinna po regeneracji, mam nadzieje, dla kolegi, że to coś innego, bo zrzucanie turbo to nic miłego, a jak raz ktoś zawali robotę regeneracji turbo, to drugi raz zazwyczaj jest to samo.

I właśnie dlatego, że z zrzucaniem i reklamacja turbo jest sporo problemu trzeba zacząć od sprawdzenia czy po naszej stronie jest wszystko ok aby w razie czego mieć argumenty przy reklamacji, które z byle powodu lubią być odrzucane.

Do reszty wypowiedzi z grzeczności się nie odniosę.

EDIT: Jeszcze dla autora tematu, przy ewentualnej reklamacji nawet słowem nie wspominaj o chipie bo odeślą Cię z kwitkiem.

[0prawca]

A jak Ci co regenerują turbinę są w stanie sprawić, że daje ona mniejsze ciśnienie? Przecież tam jest zmienna geometria łopatek i automatyka i tak powinna je nastawić tak by turbina dawała właściwe ciśnienie? Chyba, że regulacja gruszki (bo turbiny regenerowane chyba kupuje się z gruszką zamontowaną) celowo jest przestawiona, ale to wydaje sie i tak być bez sensu.
A ja bym jeszcze sprawdził zaworek overboost. U mnie w fiacie STILO 1.9 120 HP kiedyś wydawało mi się, że turbina jest walnięta i okazało się potem, że rozłożenie zaworka i dokładne go wyczyszczenie naprawiło problem z niedomaganiem turbiny.

[italiano_83]

Poza regulacją długości cięgła gruszki jest jeszcze ogranicznik zamknięcia kierownic. Do tego kwestia wyważenia po ponownym montażu to wszystko ma wpływ na działanie turbo.