DPF i miasto. Pytanie dot. zakupu.

[magil]

Tak, masz rację - to też jedna z forumowych "mądrości", o której tu już kilka razy czytałem. Zastawiam się tylko skąd się wzięła, skoro kolejna "mądrość" mówi, że po gwarancji do ASO się nie jeździ, bo jest drogo Proponuję zakończyć temat ASO, bo zaczynamy odbiegać od tematu tego wątku.

To żadna forumowa mądrość, tylko słowa pracowników autoryzowanego serwisu. Bo też się nasłuchałem, że oleju w przekładni się nie wymienia, gdy pojechałem głupi do ASO zlecić taką wymianę. Ale wtedy nie miałem jeszcze warunków to wykonania tego samodzielnie.

[Krzysztof]

To żadna forumowa mądrość, tylko słowa pracowników autoryzowanego serwisu. Bo też się nasłuchałem, że oleju w przekładni się nie wymienia, gdy pojechałem głupi do ASO zlecić taką wymianę. Ale wtedy nie miałem jeszcze warunków to wykonania tego samodzielnie.

Bo według producenta i ASO w automacie się nie wymienia i ja ich posłuchałem, a Ty nie, ale widzę, że Ty już zmieniłeś Alfę, a moja jeszcze zipie

[khazar]

Jak kupisz nowy samochód to możesz nawet trzy lata nie zmieniać oleju przy Twojej jeździe i będzie jeździł nadal, tylko o czym to świadczy? Mówisz "jak dbasz, tak masz", a tak naprawdę sam się przyznałeś, że prowadzisz maksymalnie podstawowy serwis swojego samochodu. Porównujesz użytkowanie samochodu od 0 do 180 k km do użytkowników od 200-250k km wzwyż - jaki to ma sens? Szczerze mówiąc moim zdaniem też warto brać nowy z salonu, ale nie taki był temat...

[magil]

Bo według producenta i ASO w automacie się nie wymienia i ja ich posłuchałem, a Ty nie, ale widzę, że Ty już zmieniłeś Alfę, a moja jeszcze zipie

Podejrzewam, że moja była w lepszej kondycji od Twojej
A sprzedałem bo miałem po dziurki w nosie diesla i taki był mój kaprys.

[Carlo]

Apropo spalania diesla po mieście. Mam akurat 4 000 km po Krakowie i okolicach wyszło mi 9.1 l/100km.

Okres zimowy masakra bo zanim dojade do roboty 10 km to auto nie dawalo rady sie nagrzac dobrze, teraz juz ok ;-)

Tylko ja mam akurat ciezka noge autostrada/obwodnica 180 + itp.

Wiadomo na samo miasto najlepiej 1.75 ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ;-)

Według komputera czy dystrybutora? Bo u mnie według dystrybutora wychodzi, że w samej trasie pali 0.5l więcej niż komputer pokazuje, a w mieście 1l więcej. Chciałbym jeszcze zauważyć, że dla każdego jazda po mieście to co innego, bo krzyż na drogę temu kto jeździ np Kalwaryjską o 16

[quba]

A ja przesiadłem się do Alfy 2,4 z BMW 330xi. Debil ktoś powie. Zgadzam się...ale tego się nie da wytłumaczyć. To jest jak porzucenie rodziny dla kochanki idiotki. A dlaczego diesel? Bo gdybym kupił Alfę benzynową to bym płakał, że kochanka choć piękna jest w łóżku gorsza od starej żony.



Aha mam DPF, klapy i EGR...i jeżdżę głównie po mieście . Nie mam najmniejszych kłopotów z DPF

[Krzysztof]

Jak kupisz nowy samochód to możesz nawet trzy lata nie zmieniać oleju przy Twojej jeździe i będzie jeździł nadal, tylko o czym to świadczy?

To świadczy tylko o tym, że ASB w 159 spokojnie wytrzymuje 9 lat bez wymiany oleju i nadal nie daje żadnych oznak, do takiej wymiany, mimo "mądrości" forumowych speców

Mówisz "jak dbasz, tak masz", a tak naprawdę sam się przyznałeś, że prowadzisz maksymalnie podstawowy serwis swojego samochodu. Porównujesz użytkowanie samochodu od 0 do 180 k km do użytkowników od 200-250k km wzwyż - jaki to ma sens? Szczerze mówiąc moim zdaniem też warto brać nowy z salonu, ale nie taki był temat...

Nikogo nie ewangelizuję jak ma serwisować używany samochód z przebiegiem 200 tys. więc nie staraj się mnie przekonać jak powinien dbać o swój, którym jeżdżę od nowości i potrafię od razu wyczuć, gdy coś jest nie tak. Nie jestem mechanikiem, więc oddaję auto w ręce specjalistów, którzy nie uprawiają "druciarstwa" i potrafią zdiagnozować prawdziwą przyczyną niedomagań, a nie wymieniać kolejne podzespoły metodą prób i błędów. Wiem jakie roczne przebiegi wykonuję tym autem i potrafię dobrać odpowiedni interwał wymiany oleju do warunków drogowych eksploatacji auta (nie jest to jazda po mieście), a Ty możesz wymieniać olej nawet co 5 tys., jeśli uznasz, że ma to swoje uzasadnienie. Mnie nic do tego. Ja jedynie nie łykam jak pelikan każdej "mądrości", jaką przeczytam na tym forum

- - - Updated - - -

Aha mam DPF, klapy i EGR...i jeżdżę głównie po mieście . Nie mam najmniejszych kłopotów z DPF

Ja też, a w ciągu 9 lat tylko 2 razy mi się zdarzyło wracać z pracy do domu okrężną drogą, żeby DPF mógł w końcu uruchomić procedurę wypalania.

[Krzysztof]

Mądrość ta się wzięła dokładnie stąd, że przy tej samej przekładni automatycznej, niektórzy producenci zalecają zmianę oleju co 60k km (między innymi sam producent przekładni). Skoro to taka sama skrzynia biegów, wnioski wyciągnij sam - ale podpowiem, że niekórzy producenci bardzo chcą ograniczyć koszty serwisowania (chociaż na papierze), więc tego oleju nie zalecają wymieniać. Tobie się nie psuje, ale następny właściciel przy 250-300k km będzie miał remont skrzyni jak w banku.

Nie zauważyłem wcześniej tego wpisu, ale odpowiem na niego, bo uważam, że warto: Jeżeli ktoś kupuje jakiekolwiek auto z przebiegiem >200 tys. to MUSI mieć świadomość, że to nie jest "nówka nie śmigana prawie z salonu". W dzisiejszych czasach w takim aucie może się popsuć właściwie wszystko i trzeba być na to przygotowanym finansowo, szczególnie gdy auto nie ma dostępnej żadnej historii serwisowej, bo nie wymienisz wszystkiego zaraz po zakupie, bo koszty Cię zabiją. Nie bez powodu auta z takim przebiegiem kosztują 20% ceny salonowej, choć po odpicowaniu mogą wyglądać, jak nowe. U nas niestety pokutuje postawa, że stać mnie tylko na zakup "super bryki", ale na jej utrzymanie już niekoniecznie.

Wracając jeszcze do tematu wymieniać, czy nie wymieniać olej w ASB w używanym aucie, to bardziej skłaniam się do teorii, która mówi, że jeżeli poprzedni właściciel nie wymieniał oleju w ASB, to nadal nie należy (bez powodu) tego robić, bo to może tylko pogorszyć jej stan. Ale każdy sam podejmuje takie decyzje.

[mklimko]

Wracając jeszcze do tematu wymieniać, czy nie wymieniać olej w ASB w używanym aucie, to bardziej skłaniam się do teorii, która mówi, że jeżeli poprzedni właściciel nie wymieniał oleju w ASB, to nadal nie należy (bez powodu) tego robić, bo to może tylko pogorszyć jej stan. Ale każdy sam podejmuje takie decyzje.

Instrukcja naszych Alf mówi o tym, że poziom oleju w skrzyni sprawdza się co 30tyś km. o wymiana oleju co 60tyś. Ja po kupnie samochodu z automatem zrobiłem tak jak z każdym płynem - wymieniłem (choć tylko statycznie). Póki co nie mam problemów ze skrzynią. Tak jak kilku przedmówców jeżdżę 90% po mieście. DPF mam, wypala się regularnie i tyle. Pzdr.

[Krzysztof]

Instrukcja naszych Alf mówi o tym, że poziom oleju w skrzyni sprawdza się co 30tyś km. o wymiana oleju co 60tyś. Ja po kupnie samochodu z automatem zrobiłem tak jak z każdym płynem - wymieniłem (choć tylko statycznie). Póki co nie mam problemów ze skrzynią. Tak jak kilku przedmówców jeżdżę 90% po mieście. DPF mam, wypala się regularnie i tyle. Pzdr.

Skąd ta informacja o wymianie oleju w ASB?