Twoja żona mówiła co innego.Nieee.... słaby jesteś w te klocki.![]()
Twoja żona mówiła co innego.Nieee.... słaby jesteś w te klocki.![]()
Niestety nie. Moje auto spędziło 2 dni w serwisie gdzie ustalili jedynie to, że wtryski są mocno zapieczone. Nie wyciągali ich na siłę, bo ich zdaniem auto odpala prawidłowo, nie kopci, nie przerywa, silnik pracuje równo. Sam się nie podejmę, bo nie mam odwagi grzebać przy wtryskach. Domyślam się, że dla kogoś kto robi to na co dzień taka podmiana wtrysków to banał, chociaż filmy na YT nakręcone przy okazji zapieczonych wtrysków mówią coś innego. Będę miał wkrótce auto zastępcze, więc oddam swoje w miejsce gdzie mam nadzieję poważnie podejdą do tematu.
a czemu jak mam zimny silnik korekty mam idealne praktycznie na kazdym cylindrze przy samym zerze a jak złapie 90 stopni to praktycznie +/-2
Pod warunkiem, że cokolwiek przy moim aucie robili. Ja śmiem wątpić trafiłem na sezon urlopowy... Przedmuchów raczej nie ma. Przestrzenie pomiędzy wtryskami, a gniazdem czyściutkie.
Witam - wszystkich Forumowiczów
Niestety nie jestem posiadaczem pięknej włoszki jaką jest [notranslate]Alfa[/notranslate] - ale fiata bravo II 1.9 8V
Mam taki dość nie typowy problem - wymieniłem wtrysk - jeden - miałem dość duże korekty na
wtryskach
w przybieżeniu były takie na jałowym - dynamiczne też się rozjeżdżały
1 - 3,7
2.- 0,2
3, - 0,4
4.- +4,4
Wymieniłem tylko czwarty - na nowy - regenerowany fabrycznie - w fabryce Bosh-a - kupiony w niemczech - korekty ładnie wróciły do normy, zakodowałem go
ale ten nowy strasznie klepie - jest przeraźliwie głośny - moje pytanie spotkał się ktoś z was z takim problemem? Auto jeździ ładnie, dymku nie puszcza
Słyszałem że należy dać mu czas na ułożenie się etc... ale dla mnie to dość dziwne - nie wiem co robić - czy go nie wyciągać i nie zwrócić (problemu z tym nie będzie)
Ostatnio edytowane przez zorro102 ; 24-10-2017 o 23:30
Coś takiego?
https://www.youtube.com/watch?v=xAcQW0-LV1s
No mniej więcej - tylko bardziej twardo - ale też stuki są metaliczne
Cześć wszystkim!
W mojej AF 159 2.0 JTDm dochodzi od czasu do czasu do szarpania i stukania spod maski, charakterystyczne dla wtryskiwaczy.
W tamtym tygodniu byłem w warsztacie, wszystkie 4 sztuki zostały sprawdzone na stole probierczym, próba przelewowa wyszła w porządku, mam karteczkę, ale akurat nie ze sobą.
Nietstety problem pozostał, pojeździłem więc trochę z podłączonym kablem i zrobiłem wykresy korekt i rpm silnika.
W załączniku korekty na biegu jałowym oraz przy fragmencie jazdy o +/- równych obrotach, jak widać rozjazd jest spory.
Myślicie, że pacjent na 3 cylindrze do odstrzału? Co z tym na 4?
Pozdrawiam!
A może to samo co mi .... Mechanizm różnicowy ? jak jedziesz to tak jak by stuka spod silnika.... jak jedziesz na biegu bez dodawania gazu to jak by bylo koło fortuny ... ? U mnie dwóch mechników powiedziało ze mechnizm różnicowy - luz