Oj troszkę wyolbrzymiacie sprawę. Design Alfy wciąż trzymają, jak dla mnie ani 159, ani MiTo tutaj nie odstaje, cały czas się oglądam za nimi na ulicy.
Uważam, ze największą bolączką obecnych Alf są silniki, czyli coraz mniej tutaj konstrukcji Alfa Romeo, coraz więcej Fiata i innych koncernów. Naprawdę bardzo się zastanawiam czy Alfa wypuści jeszcze kiedyś swój fabryczny V6 o bokserze nie wspominając. Druga sprawa to "nadwaga" obecnych modeli, podkreślana prawie w każdym teście 159, Brery czy Spydera. Myślę, że Alfie, marce o sportowym wizerunku to nie wypada. Trzecie sprawa to pewna zachowawczość w rozwiązaniach technicznych w obecnych modelach. Kiedyś mieliśmy napęd na tył, układy transaxle, regulowane spojlery (Alfa 90) i wiele innych rozwiązań technologicznych i ciekawych smaczków (stacyjka po lewej stronie w 33, świetny ręczny w 75), których darmo było szukać w innych markach. Teraz najbardziej chwalony jest chyba napęd Q2, z innych rozwiązań skrzynie selespeed nie odniosły już takiego sukcesu, a system D.N.A występuje pod innymi nazwami w sporej już ilości aut.
Ja życzę Alfie przede wszystkim pewnego powrotu do korzeni, żeby chwytały za serce czymś więcej niż pięknem karoserii.