U mnie to samo, jeszcze nie zaglądałem do nagrzewnicy, ale płynu nie ubywa, nie czuć go w kabinie i nie mam objawu zatłuszczonej szyby, tak że obstawiam że to nie to. Miałem rok temu problem z cieknącą wodą do środka, z podszybia od strony kierowcy leciała deszczówka. Zalepiłem, ale może jeszcze jakiś inny przeciek mam. Póki co doraźnie wożę w aucie osuszacz chemiczny (taki co zalecają do wilgotnych mieszkań).
Za pierwszym razem (po odpaleniu auta) u mnie działa długo, aż nagrzeje. Później podczas jazdy faktycznie po chwili się wyłącza. Pewnie czyta z czujnika temperatury wnętrza albo czegoś i uznaje, że nie potrzeba odmrażać...Do tego funkcja "odmrażania" przedniej szyby włącza się u mnie tylko na jakieś 5 sekund po czym klima wraca do poprzedniego ustawienia i znowu trzeba włączyć guzik "odmrażania" - zadziała na 5 sekund i apiać to samo. Macie tak samo u siebie?