Koledzy!
W tym temacie:
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ktrycznym.html
pisałem o stukach z silnika. Ustaliliśmy, że stuka koło pasowe wału korbowego i że mogę przez jakiś czas z tym jeździć.
Dziś rano po odpaleniu auta poczułem straszny smród palonej gumy, a po chwili pod autem znalazło się to:
Wygląda to jak przykładowe koło pasowe z Allegro, ale bez środkowego pierścienia:
Auto "odprowadziłem" na bok.
Panowie, mechanika mam na poniedziałek. Czy mogę bez tego jeździć? Czy mogę w tym stanie jechać do mechanika czy raczej holowanie?





Odpowiedz z cytatem
Ale praktycznie pojedziesz bez urządzeń pomocniczych :/ w tym oczywiście bez ładowania aku, no i wiesz została tam jeszcze jedna część koła, nie byłoby dobrze jakby się też rozpadła i coś rozwaliła.

