Ja tam konsekwentnie polecam loudlinka. Nie ma porównania z przeskakującą zmieniarką, zarówno pod kątem ceny (używane zmieniarki do 166 mają ceny z kosmosu) jak i obsługi (z nowym firmwarem obsługuje coś pod 100 albumów, a nie marne 6 płytek

, poza tym wgrywa się to na kartę SD i jazda, nie trzeba trzymać magazynu płytek w aucie). Acha, Loudlink ma wejście aux-in na małego jacka, można podłączyć co się chce.
No tylko że temat przewodni wątku był "udoskonalanie audio", a zeszło na obsługę mp3, audiofile się wzburzą

.