No gwint ze śruby nie jest uszkodzony za to ten kawałek przed już tak dość trochę się obił. Jest on ważny?? Czy wystarczy jak tylko nakrętka wejdzie?? Stukam w to 6h i leje wd40 (lipny i przereklamowany). Póki co odstawiam to do jutra i kupię coś dziś lepszego spryskam na noc i rano się zobaczy jak pójdzie
Ten "kawałek" jest właśnie po to, żeby w niego lać.
Nawet jak go nieco sfatygujesz, to nic mu nie będzie, najwyżej potem oszlifujesz pilnikiem lub gumówką, żeby zakręcić nakrętke.
A psikać trzeba między zwrotnicę i tuleje wahaczy, bo ten sworzeń zapieka się właśnie w zwrotnicy.
Już zrobionechoć trwało to i zjadło mi nieco nerwów to się udało zrobić
Daj tam grubo smaru, co by w przyszłosci tylko lekko puknąc w to, a nie walic jak po kowadle
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem