gaśnie silnik przy zatrzymywaniu auta Q-tronic

[boogymen]

Boogymen, co z twoja skrzynia, happy end?

Problem nie wynikał z jakiejś awarii skrzyni tylko z nieprawidłowego przebiegu regeneracji filtra DPF. Komputer nie pokazywał awarii czy błędów na skrzyni . Musiałem zwrócić uwagę na stan licznika gdy mi zgasł i po podpięciu pod kompa wyszło że dokładnie wtedy gdy zgasł próbował regenerować filtr. Prawdopodobnie pojadę wyciąć ten nieszczęsny filtr i przeprogramować komputer by więcej nie regenerował filtra i problem powinien się rozwiązać. Wymieniałem olej z filtrami 2500 km temu a komputer pokazuje degradację oleju na poziomie 95% . Wynika to chyba z tego że ta regeneracja nie przebiega prawidłowo i leje się ropa do misy. Tak więc happy end połowiczny. Tyle dobrze że nie skrzynia.

[aro_1977]

Czy u was tez 3ka dlugo zostaje , zamiast zredukowac do 2ki? Wtedy u mnie lekko slizga zanim zapnie przy odpowiednich obrotach..

[boogymen]

Wydaje mi się że to normalne . Ta skrzynia długo trzyma na trzecim biegu nim zredukuje niżej. Często przy zatrzymywaniu auta wogóle nie redukuje do 2 tylko zrzuca na 1. Sprawdz sobie to tak że jedz na 3 i zwolnij do 30 -40 km/h potem gaz do dechy i powinien zredukować na 2. Jesli zredukuje szybko i sprawnie to wydaje mi się że wszystko ok. Mi osobiście długo trzyma na 3 nim zredukuje ale podobno to normalne. Ja mam natomiast problem z 3-ką ale z innym objawem . Objawia się tym że przy przerzucaniu z 2 na 3 bieg się zapina i za chwile wystepuje znowu przerzucenie na tą sama 3-kę . Np. 2 na 3 obroty spadają na 1800 potem chwila rozpędzania tak do 2000 i znowu spada na około 1800 . To wszystko dzieje się na 3. Tak jakby wchodził jakiś pół bieg. Wiem że ta skrzynia takiego nie posiada więc nie wiem jak możliwym jest by tak się działo. Czytałem na forum159 że jednemu koledze tak się dzieje od nowości i że ten typ tak ma ale dla mnie to niezrozumiałe bo nie wiem jak technicznie jest to możliwe mając jeden bieg. Może ktoś na forum to wytłumaczy.

[aro_1977]

Przy normalnym przyspieszaniu efekt jest taki jak opisujesz, wlacza sie 3ka mamy np 2200 (efekt jakby slizgania) i dopiero po chwili spada na 1800. Mi chodzi o taki efekt, jade wolno na 3ce i jak nacisne lekko na gaz to zaczyna sie poslizg (jakbym lekko na sprzegle trzymal) i jak osiagne wyzsza predkosc to dopiero zapina porzadnie 3ke. Jak zrobie kickdown czyli przekrocze blokade pedalu gazu to zredukuje na 2ke.

[marqo]

Ja mam natomiast problem z 3-ką ale z innym objawem . Objawia się tym że przy przerzucaniu z 2 na 3 bieg się zapina i za chwile wystepuje znowu przerzucenie na tą sama 3-kę . Np. 2 na 3 obroty spadają na 1800 potem chwila rozpędzania tak do 2000 i znowu spada na około 1800 . To wszystko dzieje się na 3. Tak jakby wchodził jakiś pół bieg.

Dokładnie też tak mam, tyle że to występuje tylko przy powolnym przyśpieszaniu. Gdy przyśieszam nieco bardziej dynamicznie - skrzynia ciągnie bez tego efektu.

[boogymen]

Dokładnie też tak mam, tyle że to występuje tylko przy powolnym przyśpieszaniu. Gdy przyśieszam nieco bardziej dynamicznie - skrzynia ciągnie bez tego efektu.

Dzisiaj byłem u speców od automatów i wymieniałem olej w skrzyni. Goście raczej znają się na rzeczy i dobrze mi ją sprawdzili. Po podpięciu do kompa i sprawdzeniu skrzyni błędów nie pokazało. Potem pojechałem z nim na "jazdę testową" i stwierdził że nic niepokojącego w skrzyni się nie dzieje. Niestety olej po spuszczeniu był czarny co dla nich wskazywało że chyba nigdy w życiu nie był wymieniany (150 tys km) a jak sami twierdzą w tych naszych skrzyniach najczęstrzą przyczyną awarii jest właśnie przechodzony i spalony olej. Pogarsza to parametry smarowania a co za tym idzie skrzynie się sypią. Mam juz wymieniony ale niestety tylko 3 litry z groszem bo tak się wymienia. Skrzynia ma coś koło 10 więc tylko w 30% polepszyłem jego parametry. ale chyba dobre i to niż wogóle.

[Darek_S]

Remont robilem w ASB Palka z Myslowic, cena z tego co pamietam, robilem to w zeszlym roku oscylowala w okolicy 600zl. w aso pewnie zaplaciles 400-500zl.?

temat juz polroczny ale moze pamietasz czy byles zadowolony z ich pracy? kolega Cinek polecil mi ten serwis na m.in. wymiane oleju i zastanawiam sie czy warto jechac te 100km zeby "przelac" nowy olej

[aro_1977]

Ja bym odpuścił i podjechał do miejscowego mechanika ASB wymienić olej, ja tak zrobiłem, a mam z 40 km do nich może mniej bo pracuję w Katowicach i mógłbym po robocie podjechać. Moim zdaniem filozofii przy wymianie nie ma.

[Darek_S]

Ja bym odpuścił i podjechał do miejscowego mechanika ASB wymienić olej, ja tak zrobiłem, a mam z 40 km do nich może mniej bo pracuję w Katowicach i mógłbym po robocie podjechać. Moim zdaniem filozofii przy wymianie nie ma.

juz tyle sie naczytalem sprzecznych opinii o tym, ze sam nie wiem... niektorzy w ogole uwazaja ze sie nie wymienia oleju a jedynie robi dolewki.