powiedzcie mi jedno, jak mozna przejezdzic ponad 50kkm na peknietych tłokach, gdzie auto było wysoko krecone, dokad pamietam(do przekazania kluczyków ) kipiało mocą, prawie ze na równi z vento vr6,potwierdzic moze kliku klubowiczów z elblaga ze tak było, równa praca silnika ładne wkrecanie sie, spalania w normie i co najwazniejsze, robiona próba cisnieniowa i sprawdzanie kompresji na cylindrach i wszystko ok, branie oleju na poziomie ok 0,5 l na 1000kma nagle mi nowy uzytkownik pisze ze pali na 200km ponad litr oleju, co sam sie wydał ze troche jezdził ponizej poziomem, ze auto nieziemsko zaczeło kopcic, i popekane tłoki,na moje to albo jemu przeskoczył rozrzad albo mechanik jegocos wymodził...bo wg mnie i mojego grona nie ma mozliwosci aby auto tak dobrze równo pracowało przy takich zniszczeniach, gdzie jeszcze sa podejrzenia rozwalonych zaworów...
---------- Post added at 18:24 ---------- Previous post was at 18:19 ----------
ico najwazniejsze, jego mechanik twierdzi ze uszczelniacze i pierscienie nie były wszystkie zmienione, to jest kpina w zywe oczy, na moje to mechanik guziksie zna, zaczynając odtegoze sugeruje o wymianie uszczelki pod miska jak i o opiłkach od spawania aluminiumhahah...wszystkie stare czesci dostawałem po naprawach i tak samo było z uszczelniaczami i pierscieniami, w elblagu nie ma drugiej takiej wiec nie mieli by skad by wziasc takich samych...i pytanie po czym poznał ze jedne były wymienione dwa lata temu a drugie sa starsze bez sciagania ich? kpina...na moje to to jest druciarz a nie mechanik...
bym zapomniał zostało mi tylko przyznane ze sprzegło było zmienione ale ma wg niego przejechane minimum 30kkm, co jest tez wg mnie smieszne bo jak ma 10kkm to bedzie sukces, było na forum głosno o wymianie skrzyni i sprzegło brałem oryginałod amigasa a stare tez przekazałem koledze,...na moje to ten mechanik ma bujna wyobraznie, wiec kto w koncu zawinił?